Perspektywy rozwoju branży rozrywki i mediów w Polsce 2016-2020

Data publikacji: 04.10.2016
Średni czas czytania 5 minut
drukuj

Tytuł: Perspektywy rozwoju branży rozrywki i mediów w Polsce 2016-2020

Autor: Paweł Wesołowski, Maciej Korzeniowski, Witold M. Orłowski, Beata Cichocka-Tylman, Alessandro Beda,

Rok wydania raportu: 2016

Finansowanie: PwC

Perspektywy rozwoju branży rozrywki i mediów w Polsce 2016-2020
galeria

Opis: Raport PwC to omówienie aktualnej sytuacji branży rozrywki i mediów w Polsce na tle globalnych trendów. Autorzy na tej podstawie zarysowują perspektywę rozwoju dla poszczególnych segmentów tego sektora. Raport zwraca uwagę na fakt, że obecnie szybkość zmian zachodzących na polu technologii, a także szybkie zmiany potrzeb konsumentów wymagają od branży ciągłej czujności i elastyczności. Jednocześnie, choć warto trzymać rękę na pulsie globalnych trendów, autorzy przestrzegają przed błędem polegającym na zbyt szerokim uogólnieniu. Globalne tendencje nie zawsze muszą mieć odzwierciedlenie w lokalnych rynkach i upodobaniach. Pominięcie tego faktu może oznaczać utratę klienta, który nie jest dziś już wyłącznie nabywcą, ale powinien być zaangażowanym odbiorcą.

Zasięg: Polska

Język: polski

Słowa kluczowe: media, rozrywka, telewizja, reklama, gry wideo, rozwój, nowe technologie

                                                                                                                                                 

O RAPORCIE Z RADOSŁAWEM BOMBĄ, SOCJOLOGIEM, KULTUROZNAWCĄ, EKSPERTEM MKIDN W ZAKRESIE EDUKACJI MEDIALNEJ, ROZMAWIAŁ STANISŁAW KRAWCZYK

Stanisław Krawczyk: Czego dotyczy ten raport?

Radosław Bomba: Można w nim znaleźć informacje statystyczne o prasie, telewizji i treściach wideo, grach wideo, reklamie telewizyjnej i internetowej. Dowiadujemy się, jak wszystko to wygląda dzisiaj i jak może wyglądać w 2020 roku. Bardzo dobrze opracowano przy tym stronę graficzną: plik jest przejrzysty, zawiera wizualizacje danych, najważniejsze fragmenty zostały odpowiednio wyodrębnione.

Raport koncentruje się na zagadnieniach lokalnych, ale omawia je w globalnym kontekście. Każdy rozdział poświęcony określonemu medium zaczyna się od analiz statystycznych dotyczących obecnej wartości danego rynku i jego prawdopodobnego kształtu w 2020 roku; w tych fragmentach osobno przedstawiono Polskę, Europę i świat. Mamy więc szeroką perspektywę z uwzględnieniem naszej specyfiki.

A jakie informacje były tu dla Pana najbardziej interesujące?

Bardzo ciekawe były dla mnie dane dotyczące gier wideo, którymi się zajmuję; zapewne wykorzystam ten zbiór informacji w swoich badaniach. Sięgnąłem po ten dokument również dlatego, że kilka lat temu byłem współautorem podobnego opracowania poświęconego prosumpcji w przemysłach kreatywnych w ramach branży rozrywkowej. Interesowało nas wówczas to, jak instytucje działające w tej branży zachęcają odbiorców do działań prosumenckich.

Dla jakich odbiorców raport może być szczególnie przydatny?

Agencje marketingowe, interaktywne czy reklamowe z pewnością znajdą tu wiele wartościowych danych. Łatwiej będzie im się zaadaptować do najnowszych trendów, będą mogły skorzystać z zaprezentowanych informacji w celach komercyjnych. Raport może również skupić na sobie uwagę naukowców, a szerzej: każdego, kogo interesują trendy kulturowe i społeczne – na przykład to, jak wzrasta ekonomiczne znaczenie gier wideo oraz internetu.

W Polsce powoli przebija się do naszej świadomości to, iż gry są nie tylko rozrywką, lecz także ogromnym biznesem, który przynosi na świecie krocie. Zresztą sukcesy Wiedźmina czy różnych projektów Techlandu pokazują, że i my nie jesteśmy na szarym końcu, ale w pewnych przypadkach nadajemy rytm temu, co dzieje się w branży gier wideo. Sukces gier w Polsce i za granicą owocuje zainteresowaniem badaczy mediów i autorów prognoz rynkowych.

Czy dostrzega Pan jakieś słabsze strony tego opracowania?

Raport opiera się na opisach danych statystycznych – lektura byłaby dla mnie ciekawsza, gdyby zawierał więcej prób ich interpretacji. Ja sam jestem też socjologiem, ale pierwsze moje wykształcenie to kulturoznawstwo, więc chętnie szukam analiz jakościowych, interpretacyjnych. Może to jednak tylko kwestia mojego punktu widzenia.