RYSIĄ, RYSIĄ, mości panowie!

Niemalże całą Sienkiewiczowską „Trylogię” przemierzają RYSIĄ zbrojni i nieuzbrojeni konni. Czasem galopem, czasem w skok, czasem z wolna, stępa, wlokąc się noga za nogą, ale bardzo często właśnie RYSIĄ. Jeśli sądziliście, że jechać RYSIĄ znaczy „chyłkiem, boczkiem”, to się myliliście. RYSIĄ oznacza ‘kłusem, truchtem’, a sama forma RYSIĄ nie ma nic a nic wspólnego z RYSIEM. Forma RYSIĄ – utrwalona właśnie w takiej postaci, tj. N. lp., i funkcjonująca jako przysłówek – jest dialektalnym, regionalnym uproszczeniem starszej postaci: RYŚCIĄ, która była formą N. lp. rzeczownika żeńskiego RYŚĆ, oznaczającego ‘kłus, trucht’. Mówiło się więc: koń szedł ryścią; ruszyli ryścią, a potem cwałem; kłusali (=kłusowali) sporą ryścią. Sama RYŚĆ była natomiast wersją jeszcze wcześniejszej RZEŚCI – rzeczownik RZEŚCIA ‘trucht, kłus’ notuje jeszcze XIX-wieczny słownik Lindego. W słowie RZEŚCIA łatwo już dopatrzyć się źródłosłowu: RZEŚCIA wiąże się etymologicznie z przymiotnikiem RZEŚKI (wszak trucht to taki „rześki krok”).
Źródło: [SJP PWN; SJP Dor; SWil, 1432; SJP L, III, 158]