TUSZYĆ, czyli mieć otuchę w sercu

TUSZYĆ to ‘żywić nadzieję, spodziewać się czegoś’. To właśnie od czasownika TUSZYĆ, a ściślej od jego przedrostkowego, niezachowanego do dziś derywatu OTUSZYĆ ‘ożywić nadzieją, pokrzepić na duchu’ pochodzi rzeczownik OTUCHA. A samo słowo TUSZYĆ pochodzi od prasłowiańskiego kauzatywnego *tušiti ‘powodować, że coś cichnie, uspokaja się, uśmierza’.  TUSZYĆ jest zatem takim kojącym słowem… 
Kiedyś można było TUSZYĆ sobie dobrze, czyli ‘spodziewać się czegoś miłego’, a także TUSZYĆ komuś dobrze, czyli ‘pokrzepiać w nim nadzieję na coś’. Można było jednak także TUSZYĆ komuś źle albo o czymś złym, nie oznaczało to jednak ‘złorzeczyć’, tylko ‘przestrzegać, ostrzegać kogoś przed czymś’, np. „W tej wielkiej niemocy już mu lekarze o pewnej śmierci tuszyli”. A jeśli SERCE komuś TUSZYŁO, to z całą pewnością przeczuwał on, że czeka go coś wielkiego i – da Bóg! – dobrego.  
 

Źródło:

[SJP PWN; SJP Dor; SJP L, III, 690; SEJP Bor, 655]