NATOMIAST niebo jest przy tym niebieskie…

Takie użycie NATOMIAST, jakie znamy z Kazikowej „Marianny”, nie jest właściwym – poprawnym – użyciem tego spójnika. Oczywiście, znakomitemu poecie, jakim był Staszek Staszewski, autor słów piosenki, nie zarzucimy błędu – jest to zabawa słowem, swoisty żart językowy, nawiązujący do stylistyki tekstów (z zamierzenia) oficjalnych. Pamiętając słowa końcowej zwrotki piosenki, uważajmy jednak, by nieświadomie nie kopiować konstrukcji i nie używać NATOMIAST w niewłaściwym znaczeniu lub kontekście. Niepoprawne są bowiem konstrukcje, w których NATOMIAST – spójnik służący do wprowadzania zdań przeciwstawnych – niczemu się nie przeciwstawia (tak jak w tekście Taty Kazika), tylko wprowadza nową informację, np. „Hardangervidda to rozległy, pocięty strumieniami płaskowyż, natomiast jego krajobrazy mówią same za siebie” – poprawnie: Hardangervidda to rozległy, pocięty strumieniami płaskowyż; tutejsze krajobrazy mówią same za siebie.Poprawnie użyte NATOMIAST może być zastąpione przez ZA TO, PODCZAS GDY, ZAŚ, np.: Córka nie musi się legitymować, pan natomiast powinien okazać dowód osobisty lub paszport (…pan za to powinien / podczas gdy pan powinien); Zrezygnujemy z karty wstępu na basen, chętnie natomiast skorzystamy z sauny (…za to chętnie skorzystamy / chętnie zaś skorzystamy).
Źródło: [NSPP; WSPP; SJP PWN; SO PWN; PJ PWN; album „Tata Kazika”]