Zaproponujemy Wam dzisiaj trochę gimnastyki. Wstańcie, wyprostujcie się i spójrzcie w dół. Co widzicie na samym końcu siebie? Czyżby KOŃCZYNY? A teraz unieście w górę ręce, wyciągnijcie je nad sobą i spójrzcie na nie. Co tym razem widzicie na samym końcu siebie? Znów KOŃCZYNY! Nazwa KOŃCZYNA powstała od słowa KONIEC. KOŃCZYNA stała się KOŃCZYNĄ, a więc ręką lub nogą, dopiero w XIX w., ale sam wyraz jest znacznie starszy. Od XVI do XIX w. KOŃCZYNA było to ‘coś najdalszego; ostatek, kraniec, kres, koniec’: „Miasto było przepełnione cudzoziemcami z różnych kończyn świata” – pisał XIX-wieczny badacz i historyk kultury Kazimierz Chłędowski. „Ujrzeli przed sobą południową kończynę wyspy” – to przytaczany przez Witolda Doroszewskiego cytat z pism Teodora Tadeusza Jeża, dziś wyglądający jak „humor zeszytów szkolnych”.

Źródło:

[SJP PWN; USJP; NSPP; WSPP; ESJP, I, 609; SEJP Bor, 248]