„Kiedy wrzesień, to już jesień, wtedy jabłek pełna kieszeń”. Pierwszego września od samego rana obserwujmy pogodę, bo „jaki pierwszy wrzesień, taka będzie jesień”. Chcielibyśmy, żeby we wrześniu nie padało, żeby lato się jeszcze nie kończyło, ale słoneczny, bezdeszczowy wrzesień zapowiada dżdżysty październik i wietrzną pogodę w zimie: „jeśli wrzesień będzie suchy, październik nie oszczędzi nam pluchy”, a do tego „gdy wrzesień bez deszczów będzie, w zimie wiatrów pełno wszędzie”.