Wiecie, co to takiego? Zwykle MAMAŁYGA kojarzy się z czymś rozklapcianym, paćkowatym i glutowatym. I poniekąd słusznie. MAMAŁYGA to ‘potrawa z gotowanej na gęsto mąki lub kaszy kukurydzianej’. Może być smaczna (co kto lubi), ale wygląd ma niezbyt atrakcyjny: żółta, gęsta masa, mniej lub bardziej papkowata. Tradycyjnie MAMAŁYGĘ spożywano w Rumunii, a także na Ukrainie. Wincenty Pol pisał: „Hucuły żyją głównie mamałygą” i oczywiście chodziło mu o Hucułów, a nie o hucuły. Do polszczyzny nazwa MAMAŁYGA trafiła wraz z potrawą: z rumuńskiego mamaliga, przez ukraińskie mamałyga – i stąd do polszczyzny.