CYGA to dawna nazwa BĄKA, zwanego też FRYGĄ – i o BĄKU, i o FRYDZE niedawno pisaliśmy, jeśli przeoczyliście ciekawostki o nich, to zachęcamy do poszukania ich na naszej stronie. CYGA, FRYGA i BĄK to w zasadzie synonimy, nazwy tej samej zabawki, choć stosowano je również jako nazwy rozróżniające poszczególne rodzaje zabawki: BĄK był raczej nazwą ogólną (każda zabawka o krągłym kształcie, wprawiana w ruch obrotowy dookoła własnej osi), FRYGA – wprawiana w ruch szarpnięciem nawiniętego rzemienia lub sznurka i CYGA – podobnie jak FRYGA również napędzana rzemieniem, ale inaczej – strzelano w nią z bicza, wprawiając ją w ruch obrotowy i kołowy zarazem. Przedstawienie dzieci poganiających CYGI biczami możemy znaleźć na obrazie Pietera Bruegla „Zabawy dziecięce”. Zestawienie lekkiego, chyżego przedmiotu, będącego zarazem dziecięcą igraszką, z chlastaniem biczem – czynnością kojarzoną z poganianiem do pracy i wymierzaniem kary – było stosunkowo częstym tematem literackim („Po przysionkach biega lekka cyga, gdy ią bicz miękki zacinaiąc ściga”), dało też początek wielu metaforom: „biczem cygę ocucaią” mawiano, czyli – jak tłumaczy to dosłownie Linde – „dzieci w nią grając, popędzają ją biczami, żeby nie ustawała” [SJP L]. CYGA była to również – tak jak dzisiaj FRYGA – „osoba fartyczna, zawsze się ruszaiąca, żywe srebro, wszędziebylski, wszędziewścibski, trzpiot, co na iednym mieyscu długo nie postoi” [SJP L].
Źródło: [SJP PWN; SJP Dor; NEP PWN; SJP L, I, 334; ESJP, I, 207]