Nie tylko radio i telewizja - o misji mediów publicznych

Data publikacji: 08.12.2011
Średni czas czytania 4 minuty
drukuj

Jakie nowe wyzwania stoją przed polskimi mediami publicznymi? Jak powinna być dziś rozumiana misyjność radia i telewizji? Czemu dyskusja o roli społecznej mediów obejmuje tylko radio i telewizję, a pomija szeroką sferę innych środków przekazu? Te i inne pytania stawiali dziś uczestnicy kolejnego spotkania z cyklu Kultura i rozwój, organizowanego przez Obserwatorium Kultury.

W spotkaniu udział wzięli Janusz Dworak (przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji), Janusz Braun (prezes Zarządu TVP SA), Andrzej Siezieniewski (prezes Zarządu Polskiego Radia SA) oraz Jacek Żakowski (przedstawiciel Komitetu Obywatelskiego Mediów Publicznych). Spotkanie poprowadził Edwin Bendyk, dyrektor Ośrodka Badań nad Przyszłością Collegium Civitas i publicysta tygodnika „Polityka”.


Celem mediów publicznych jest realizacja misji społecznej. Prezes Janusz Braun nawiązał do genezy misyjności związanej z mitem telewizji BBC, czyli dostarczaniem szerokiej widowni i poszczególnym, zdefiniowanym grupom widzów wysokiej jakości treści edukacyjnych, informacyjnych i rozrywkowych. Jednak do realizacji tego celu potrzeba spełnienia dwóch warunków: dobrej woli (politycznej, społecznej) oraz finansowania. Janusz Braun poinformował, że TVP i Polskie Radio planuje wspólną kampanię na rzecz płacenia abonamentu. Problemem prawnym w obszarze realizacji misji społecznej są sprzeczne założenia prawa handlowego i Ustawy o Radiofonii i Telewizji.


Prezes Janusz Dworak wymienił główne zadania w zakresie spełniania warunku misyjności. Chodzi przede wszystkim o wysoką jakość programów i mechanizm przejrzystości w zakresie dopuszczania ich do emisji. Drugą ważną kwestią jest reprezentacja opinii społecznej w mediach. Jednym z pomysłów jest zwiększenie roli rad programowych i ograniczenie ich upolitycznienia. Redaktor Jacek Żakowski, w opozycji do rozmówców nazwał radio i telewizję mediami schyłkowymi oraz podkreślił potrzebę zmiany logiki w myśleniu o mediach publicznych. Według Żakowskiego trzeba myśleć „do przodu” i dyskutować o środkach masowego przekazu w duchu nowoczesnych technologii. Podstawowym medium BBC – mówił Żakowski – jest portal internetowy. Według redaktora Żakowskiego pomysł nawoływania do płacenia abonamentu nie jest rozwiązaniem w czasach, gdy treści multimedialne odtwarzane są nie tyle w telewizji, co na laptopach, telefonach komórkowych i tabletach. W odpowiedzi na wypowiedź Żakowskiego prezes Andrzej Siezieniewski przyznał, że obecny stan funkcjonalności telewizji trzeba zmienić, a jednak nie należy zapominać o priorytecie zachowania wysokiej jakości programów. Na zarzut Żakowskiego o zbyt dużym rozdrobnieniu organizacyjnemu i administracyjnemu mediów (19 spółek regionalnych) Siezieniewski zaznaczył, że założenie połączenia mediów znajduje się w strategii o radiofonii i telewizji i takie jest dążenie władz telewizji.


Telewizja i radio stoją dziś przed koniecznością zmiany swojej funkcjonalności, jakie wymusza na nich dynamika postępu technologicznego. Do spełnienia tego zadania potrzebna jest jednak wola polityków oraz mobilizacja społeczna – zakończył Edwin Bendyk.

Relacja z seminarium: