Świat był tym wyborem zaskoczony, tymczasem dał on początek jednemu z najważniejszych pontyfikatów w historii. Stał się też impulsem do zmian w Polsce, które zapoczątkowały powstanie „Solidarności” oraz upadek komunizmu w Europie Centralnej i Wschodniej. W ten sposób papież-Polak pośrednio odpowiedział na cyniczne pytanie Józefa Stalina, który, podważając znaczenie Watykanu i religii, zapytał: „A ile dywizji wojska ma papież?”. Moskwa szybko przekonała się o duchowej sile papieża i do dziś znajduje w gronie podejrzanych o inspirowanie zamachu na Jana Pawła II w maju 1981 r.

[WYSTAWA] Wyszyńskiego i Wojtyły gramatyka życia →

Wybór Karola Wojtyły był zaskoczeniem również dlatego, że zastąpił on w stolicy Piotrowej zmarłego nagle Jana Pawła I, którego pontyfikat trwał ledwie 33 dni. Polski hierarcha był pierwszym od 455 lat papieżem nie mającym włoskiego pochodzenia. Bezpośrednio po wyborze powiedział: „Najwybitniejsi kardynałowie powołali nowego biskupa Rzymu. Powołali go z dalekiego kraju, ale jednocześnie jakże bliskiego poprzez komunię w chrześcijańskiej wierze i tradycji [...]. Nie wiem, czy będę umiał dobrze wysłowić się w waszym... naszym języku włoskim. Gdybym się pomylił, poprawcie mnie”. Zdanie to spotkało się z aplauzem i wywołało falę sympatii. Erudyta, poliglota – imponował dynamiką, bezpośredniością, komunikatywnością i poczuciem humoru, co potwierdziły liczne pielgrzymki.

Komunistyczne władze PRL również zaskoczył wybór Polaka na papieża, dlatego reżimowe media informowały o tym z opóźnieniem. W kraju od razu czuć było ducha przełomu. Biły dzwony, ludzie cieszyli się na ulicach. Reszty dokonała pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w dniach 2-10 czerwca 1979 r. Wezwaniem do odnowy kraju były pamiętne słowa polskiego papieża podczas mszy świętej w Warszawie: „Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”.

Nikt wówczas również nie przewidywał, że 27 kwietnia 2014 r. Jan Paweł II zostanie ogłoszony świętym.