Data publikacji: 30.09.2019
Średni czas czytania 3 minuty
drukuj

Pierwsza myśl, która towarzyszyła mi podczas podróży na kolejne spotkanie w Radziejowicach – Nareszcie! Warsztaty w ramach projektu „Zaproś nas do siebie” to niezwykle intensywny czas. Inspirujące miejsce, otwarci ludzie, profesjonalni trenerzy. To możliwość przypomnienia sobie o sensie naszej pracy, zrewidowania swoich poglądów o własnym obrazie jako animatora kultury i o naszych odbiorcach.

To powiew świeżości w rutynie dnia codziennego, w gonitwie wyznaczonej ramami harmonogramów, narad zespołu i bezlitosnych kalendarzy. Warsztaty prowadzone przez Olgę Ślifirską i Dorotę Kostowską to za każdym razem zaskakująca forma, treść i motor do działania. Dziesiątki niezwykłych kierunków i rozwiązań, do których dostajemy kompas i mapę. Właściwą drogę musimy jednak odnaleźć sami.

Tym razem zaczęliśmy od wizyty studyjnej w Mediatece w Grodzisku Mazowieckim. Spotkanie wywarło na nas ogromne wrażenie. Placówka jest flagowym przykładem działania mądrych samorządów oraz zaangażowanych animatorów,  którzy rozumieją wagę i znaczenie kultury. Jest także przykładem włodarzy, który nie oczekują natychmiastowych efektów, a świadomi są roli takich placówek w kształtowaniu zaangażowanego i świadomego obywatela, który z przyjemnością pracuje na rzecz swojej społeczności lokalnej. Przykład Mediateki pokazuje, jak ważne jest otwarcie się na potrzeby mieszkańców. Zaimponowało nam zastosowanie rozwiązań technicznych, wielość działań podejmowanych przez placówkę i nowoczesne wyposażenie. Wyjeżdżaliśmy z nadzieją, że kiedyś to będzie normą w działalności placówek kulturalnych całego kraju.

Kolejne dni to już ciężka praca opakowana w fantastyczną zabawę. Podsumowanie dotychczasowych efektów naszej przygody z „Zaprosiem”, wyznaczanie celów i przypomnienie, że czasem niewiele znaczy tak dużo. Nie potrzeba rewolucji, by zmieniać swoje otoczenie i pracę. Nie trzeba wielkich kroków, by wprowadzać znaczące zmiany. Uświadomiliśmy też sobie, jak ważną rolę odgrywa rzecznictwo i sojusznicy na naszym wspólnym froncie upowszechniania kultury.

Wracamy do domu z mottem – Jeden cel, wiele dróg, wspólny mianownik! I czekamy na kolejne spotkanie z „zaprosiową rodziną”!


Izabela Treutle, Lidzbarski Dom Kultury