Przemysły kreatywne (PL vs. UK). Część I.

Data publikacji: 01.03.2010
Średni czas czytania 3 minuty
drukuj

Foto. A. Rudek

Foto. A. Rudek

 

Przedstawiamy pierwszą z trzech części rozprawy Michaela Dembińskiego (Head of Policy, British Polish Chamber of Commerce) na temat przemysłów kreatywnych w Wielkiej Brytanii i Polsce:

Kultura, odzwierciedlająca potrzeby wyższego rzędu, zamieniająca najskrytsze uczucia w słowa, muzykę, obrazy, jest często postrzegana jako refleksja, pewien luksus, nadprogramowy bonus, coś co można robić po pracy. […]” – cytat angielskiego poety Johna Keatsa (1795-1821): „Piękno jest prawdą, prawda pięknem” pomógł uzmysłowić całym pokoleniom brytyjskich odbiorców, że przybliżenie sztuki masom, ma umoralniający wpływ na społeczeństwo.

Obcowanie z kulturą wiąże się bardzo blisko z kreatywnością. Każdy kraj chcący zaistnieć na arenie międzynarodowej nie tylko jako tania baza produkcyjna, zwiększając wartość swoich produktów, musi posiadać własne, nieograniczone pokłady kreatywności […]. Zaliczenie takich sektorów kultury jak: muzyka pop, projektowanie wnętrz, reklama, architektura, gry komputerowe i grafika do „przemysłów kreatywnych” ukazuje gwałtowny wzrost znaczenia tego obszaru współczesnej gospodarki. Szacuje się, że przemysły kreatywne łącznie stanowią ponad 9% brytyjskiego PKB (tj. ponad 225 mld GBP) – ponad bilion złotych. W ciągu ostatnich 15 lat odnotowano gwałtowny wzrost ich udziału w rynku krajowym. Ale Wielka Brytania z powodzeniem zajmuje się również eksportem muzyki, mody, sztuki i designu. W 2008 roku sprzedaż w sektorze przemysłów kreatywnych na rynkach zagranicznych przyniosła brytyjskiej gospodarce zysk rzędu ponad 16 mld GBP. W tym sektorze zatrudnionych było ponad 1,1 mln pracowników, a kolejne 800,000 pracowało twórczo w innych gałęziach przemysłu. Chociaż Wielka Brytania nie może konkurować w zakresie produkcji z taką potęgą jak Chiny, musi jednak wykazać się kreatywnością i innowacyjnością w celu zachowania dotychczasowych standardów życia, co właśnie ma miejsce.

Wkład kreatywności w polskiej gospodarce jest znacznie słabszy. Skąd taka różnica?

Lecz o tym w części II czytajcie .