DNA Miasta. Miejskie polityki kulturalne | Podsumowanie konferencji

Data publikacji: 13.12.2013
Średni czas czytania 12 minut
drukuj

Konferencja „DNA Miasta:  miejskie polityki kulturalne” odbyła się w dniach 28-29 listopada w Warszawie. Narodowe Centrum Kultury było jednym z jej organizatorów, obok Fundacji Res Publica NowaInstytutu Goethego. Patronatem honorowym spotkanie objęli Bogdan Zdrojewski, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Elżbieta Bieńkowska,  Wicepremier i Minister Infrastruktury i Rozwoju.

To pierwsze tego typu wydarzenie, podczas którego przedstawiciele instytucji publicznych z małych i średnich miast mieli okazję wspólnie zastanowić się nad warunkami tworzenia efektywnych polityk miejskich w sferze kultury. Pierwszy dzień w całości został poświęcony wymianie polskich i niemieckich doświadczeń na tym polu.

Georg M. Blochmann, Dyrektor Instytutu Goethego w Warszawie, zwrócił na początek uwagę na to, iż traktowanie kultury jako DNA miasta oznacza, że kultura jest warunkiem istnienia, w niej zapisany jest obraz współżycia w mieście. Tworząc mądre polityki miejskie nie można się zatem odwracać od tego, co stanowi dla nich punkt wyjścia, ich rdzeń.  

Kultura wciąż jednak traktowana jest po macoszemu. Jeden z najważniejszych wniosków z raportu DNA Miasta, który zaprezentował Artur Celiński był jasny: to nie finanse wpływają na jakość kultury, ale świadomość tego, czym ona jest. W Polsce wciąż żywy i aprobowany jest obraz kultury, w którym mieszkańcy są jedynie jej biernymi odbiorcami, a aktywne uczestnictwo (współtworzenie) zarezerwowane jest dla instytucji kultury i wybranych artystów. Za najważniejsze potrzeby kulturalne natomiast uważane są te, których zaspokajanie skutkuje przyciągnięciem szerokiej widowni – jak kabarety i festiwale (cały raport dostępny jest na stronie:  http://publica.pl/teksty/programy/dna-miasta).

Dlatego też, aby aktywizować samorządowców do zmiany myślenia o kulturze przy Narodowym Centrum Kultury został powołany Zespół do spraw Miejskich Polityk Kulturalnych. O jego idei opowiedziała Bogna Świątkowska z Fundacji Bęc Zmiana. Najważniejsze cele Zespołu to: 

  • inicjowanie badań i analiz istotnych dla tworzenia miejskich polityk kulturalnych,
  • tworzenie systemów wsparcia merytorycznego,
  • popularyzacja wiedzy i dobrych praktyk w zakresie miejskich polityk kulturalnych,

Bogna Świątkowska zwróciła również uwagę na to, iż tworzenie polityk kulturalnych w miastach nie może być zadaniem jednej ze stron. Tylko we współpracy samorządowców z organizacjami pozarządowymi, instytucjami kultury i mieszkańcami możliwy jest taki transfer wiedzy, który pozwoli stworzyć zadowalające warunki dla rozwoju kultury w miastach.

Następnie zaprezentowano przykłady trzech miast, które postawiły na mądre miejskie polityki kulturalne i starają się podejmować szereg działań służących budowaniu przestrzeni twórczej dla mieszkańców:

  1. Sławomir Przybyłowicz (rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Radomsku) opowiedział o tym, dlaczego jego miasto zdecydowało się zorganizować pierwszy Kongres Kultury dla swoich mieszkańców;
  2. Magdalena Zdończyk (dyrektorka Bydgoskiego Biura Kultury) opowiedziała o „eksperymencie bydgoskim”. W Bydgoszczy podczas starań o tytuł ESK na tyle skonsolidowało się środowisko różnorodnych instytucji i organizacji pozarządowych, że doprowadziło do powstania Obywatelskiej Rady Kultury. Ma ona decydujący wpływ na charakter i przebieg konkursów na działania kulturalne; Bydgoszcz z każdym rokiem zwiększa też swój budżet na kulturę o milion złotych.
  3. dr Ralf Lunau (burmistrz Drezna ds. kultury) opowiedział o tym jak wnioski z nieudanej próby stworzenia w latach 90. dokumentu strategicznego dla kultury zaowocowały zwiększoną świadomością warunków tego typu działań. Dzięki temu w 2002 roku rozpoczęto nowy proces według następujących zasad:

urząd nie decyduje o kulturze, ale stwarza warunki dla jej rozwoju;

nadrzędna zasadą przy tworzeniu tego typu polityk jest zasada współuczestnictwa – strona społeczna podczas warsztatów decyduje o tym, w jakim kierunku powinny zmierzać działania na polu kultury, jak organizować konkursy, jak oceniać wnioski;

zawsze należy ustalać pewne warunki brzegowe: zasoby finansowe, ramy prawne, osoby odpowiedzialne za działania.

Prezentację dobrych praktyk uzupełniły kolejne wystąpienia gości zagranicznych: Eva Leipprand (radna miejska Augsburga) zwróciła uwagę na nieco inne podejście do partycypacji, jakie zastosowano w jej mieście w związku ze staraniami o tytuł ESK. Partycypacja nie służyła tam temu, aby kreować marketingową markę miasta, ale aby budować poczucie wspólnoty i odpowiedzialności za kulturę. Dlatego też w Augsburgu podjęto szereg działań, które łączą mieszkańców w przestrzeni publicznej. Na rynku postawiono np. „Paletę kultury” – czyli ogromną scenę z widownią zbudowaną z palet, na której mogą występować wszyscy chętni artyści - w praktyce oznacza to, że wystąpić może każdy.

Z kolei prof. Peter Vermeulen (dyrektor Wydziału ds. środowiska, budownictwa, planowania przestrzennego i rozwoju miasta Mülheim) zwrócił uwagę na kwestie oceny zjawisk kulturowych.  Przykładem może być teatr: ten, w którym zajęte są wszystkie miejsca nie musi być emblematem wysokiej jakości, wyprzedawane bilety świadczą tylko o jego popularności.

Powyższą kwestię rozwinął Tomasz Thun-Janowski (dyrektor Biura Kultury Urzędu Miasta st. Warszawy). Mówił o potrzebie monitoringu i ewaluacji w mieście, prowadzonych nie tylko po to, aby dbać o adekwatność warunków rozwoju kultury, lecz również po to, aby nie dopuszczać do homogenizacji środowisk twórczych i pozarządowych.

Pierwszy dzień zakończyła debata na temat tego, gdzie rodzi się kultura – czy w instytucjach kultury, czy może oddolnie? A jeśli to drugie – kto powinien brać odpowiedzialność za jej rozwój? I w którym momencie urząd powinien się wycofać, tak aby zbytnio nie ingerować w działania artystyczne?

Każdemu panelowi towarzyszyła dyskusja. Uczestnicy konferencji zabierający głos z sali poruszali kwestie, które stały sie punktem wyjścia dla warsztatów drugiego dnia konferencji:

jeśli nie będzie zainteresowania sferą kultury ze strony władz centralnych, to wszelkie działania miast na tym polu pozostaną incydentalne;

strategie kultury powinny być tworzone tak, by mieć jakiś charakter, nie obejmować wszystkiego, ale nadawać miastu jasne kierunki rozwoju kulturalnego;

w tworzeniu strategii powinni brać udział mieszkańcy/organizacje pozarządowe z danego miasta – zewnętrzni eksperci mogą pełnić rolę mediatorów i organizatorów procesu, nie powinni natomiast być autorami strategii.

Drugi dzień konferencji otworzyły prezentacje przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zaprosili oni uczestników do stworzenia podczas warsztatów rekomendacji dla Krajowej Polityki Miejskiej.

Następnie uczestnicy wzięli udział w warsztatach, podczas których wyłonili kwestie stanowiące punkt wyjścia do kolejnych spotkań:

1. w obszarze współpracy i finansowania:

  • co oznacza współpraca urzędu z organizacjami pozarządowymi – czy są to działania w obrębie ustawy, czy urzędy mogą pozwalać sobie na zwiększenie jej zakresu?
  • czy wystarczy wsparcie finansowe czy konieczna jest pomoc merytoryczna?
  • jak współpracować, aby nie naruszyć zasady subsydiarności?
  • czy urzędy mają prawo do kontroli instytucji kultury, skoro występują jedynie jako organizatorzy tych placówek?
  •  organizacje dobrze oceniają działania instytucji kultury lub urzędów nie objęte ustawą – jak działania sieciujące i pomoc w pisaniu wniosków

2. w obszarze badań i ewaluacji:

  • co powinno podlegać badaniom kultury, skoro jednym z wniosków poprzedniego dnia konferencji jest ten, by nie oceniać instytucji kultury lepiej lub gorzej jedynie w zależności od liczby uczestników wydarzeń artystycznych?
  • jak badać osoby nieuczestniczące?
  • dobrym pomysłem może być stworzenie wspólnego narzędzia do badania miast o podobnych parametrach – tak, by móc porównywać wyniki badań sfery kultury, pomagać sobie w rozwiązywaniu podobnych problemów itp.
  • kultura nie może być traktowana jak jedna z usług urzędu.

W warsztatach w charakterze specjalistów wzięły udział osoby, które prowadzą nowatorskie projekty miejskie lub zajmują się badaniami kultury w miastach. Kostas Georgakopulos z Wrocławia zaprezentował projekt Space for Culture – wirtualnego programu do łączenia środowisk twórczych, pozarządowych i samorządowych dla realizacji wspólnych projektów. Jacek Nowicki z Biblioteki Elbląskiej zaprezentował zaś wyniki badań w ramach projektu „Jak uniknąć samotnej gry w kręgle w obszarze kultury? Raport ukaże się niebawem na stronie: http://www.bibliotekaelblaska.pl/jak-uniknac-samotnej-gry.html.