Ustawienia i wyszukiwarka
Jak to z GROGIEM było...
il. Marcelina Jarnuszkiewicz
Dawno, dawno temu, bo jeszcze w pierwszej połowie XVIII w., pływał po morzach i oceanach admirał brytyjski Edward Vernon. Na pokładzie nie pokazywał się inaczej, jak ubrany w ciężki płaszcz z grogramu, czyli grubej, szorstkiej, impregnowanej tkaniny z mieszanki wełny i innych włókien. Od tegoż grogramowego płaszcza uzyskał przydomek Old Grog. A przydomek ów stał się nazwą napoju alkoholowego dzięki temu, że to właśnie admirał Old Grog w 1740 roku wydał oficjalny rozkaz, by przydział rumu dla marynarzy (w tamtych czasach rum należał się marynarzowi jak psu buda) rozcieńczany był wodą. I wcale nie chodziło o to, by owa woda była gorąca i rum łatwiej trafiał do głowy...
Źródło: [SE Kop, 110; USJP]