Wielka Symfonika, Fassang, Kwartet V4, Breslik, Pechanec podczas Eufonii

Data publikacji: 31.10.2022
Średni czas czytania 7 minut
drukuj

Koncert Wielka symfonika drugiego dnia festiwalu Eufonie, tj. 19 listopada  wypełni muzyka XIX i XX wieku. W programie dzieła dwóch wielkich czeskich kompozytorów: Bedřicha Smetany i Leoša Janáčka oraz jednej z największych postaci romantyzmu - Feranca Liszta. Ich utwory zaprezentuje piątka solistów z Czech, Słowacji i Węgier: Andrea Danková, Jarmila Balážová, Tomáš Juhás, Jozef Benci oraz organista László Fassang.

„Czy życie jest szeregiem preludiów do owej nieznanej pieśni, którą pierwszą wzniosłą nutę intonuje śmierć”? pisał Ferenc Liszt w tekście dołączonym do poematu symfonicznego Les Preludes. Utwór ten początkowo miał stanowić uwerturę do Czterech żywiołów wg. tekstów francuskiego poety Josepha Autrana. Jednak po lekturze XVI poematu Les préludes z Nouvelles Méditations poétiques Alphonse’a de Lamartine’a z 1823 roku kompozytor zarzucił ten pomysł, a z wiersza zaczerpnął tylko tytuł.

Missa glagolitica powstała w 1926 roku, dwa lata przed śmiercią Leoša Janáčka. Tuż po premierze w Brnie w 1927 roku krytyk czeskiej gazety napisał „Stary mistrz, bardzo pobożny człowiek, skomponował tę Mszę z przekonaniem, że jego życie byłoby niepełne bez artystycznego ukazania jego relacji z Bogiem”. Oburzony kompozytor odparł w czterech słowach „Ani stary, ani pobożny”. Celem Janáčka był stworzenie dzieła patriotycznego. Msza, wykorzystująca tekst starocerkiewnosłowiański, stanowi wyjątkowe połączenie chaotycznej energii z delikatnością, religijności – z pogańskim duchem. Utwór postrzegany jest przez krytyków jako celebracja słowiańskiej kultury.

Pracę nad Karnawałem praskim Bedřich Smetana rozpoczął u schyłku życia. Schorowany, dotknięty głuchotą pragnął zostawić potomności jeszcze jedno dzieło. Jego zamierzeniem było skomponowanie cyklu na orkiestrę, który nawiązywałby do czeskich tańców, fragmentów jego oper. Smetana ukończył jedynie dwie części: Introdukcję oraz Poloneza, których premiera odbyła się podczas koncertu z okazji 60. urodzin kompozytora. Niestety on sam ze względu na zły stan zdrowia nie wziął w nim udziału.

Motyw B-A-C-H budzi jednoznaczne skojarzenia z barokowym mistrzem Janem Sebastianem Bachem. Jest to jego swoisty podpis, który zawarty został w Kunst der Fuge – jednym z najsłynniejszych dzieł kompozytora. Wielu po nim oddając hołd mistrzowi sięgało po ów motyw, a kilka przykładów takich utworów (w tym autorstwa Ferenca Liszta) usłyszymy podczas recitalu László Fassanga w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela 20 listopada.

Nad cyklem pieśni pt. Winterreise Franz Schubert pracował do ostatnich chwil życia. Pełna melancholii opowieść o zimowym wędrowcu - nieszczęśliwie zakochanym, zranionym i odrzuconym, poetycko opisana przez Wilhelma Müllera, w muzycznym opracowaniu Schuberta do dziś wzbudza zachwyt melomanów. Tematem cyklu jest wędrówka jako alegoria życia. W Podróż zimową ostatniego dnia tegorocznych Eufonii (26 listopada) zabierze publiczność Pavlo Breslik — słowacki tenor, uznany w 2005 roku przez magazyn „Opernwelt” za „najbardziej obiecującego śpiewaka roku”. Artysta występował już na scenie Royal Opera House, Bayerische Staatsoper czy Opernhaus w Zurichu. Podczas koncertu w Zamku Królewskim akompaniował mu będzie rodak - Robert Pechanec.

Ideą Kwartetu V4, który tworzą: Miranda Liu (Węgry), Daniel Rumler (Słowacja), Tomáš Krejbich (Czechy) oraz Bartosz Koziak (Polska), jest przybliżenie słuchaczom twórczości kompozytorów Grupy Wyszehradzkiej (tzw. Grupy V4). W programie ich występu 25 listopada w sali koncertowej „Nowa Miodowa”, usłyszymy muzykę z tych czterech krajów. Kwartet smyczkowy Ernö Dohnànyi’ego przybliży nam dźwięki Węgier, 5 utworów Erwina Schulhoffa — Czech, dzieło Witolda Lutosławskiego — Polski, a stworzony w tym roku na specjalne zamówienie zespołu i premierowo wykonywany w naszym kraju podczas Eufonii kwartet Iris Szeghy – wprowadzi nas w muzyczne klimaty Słowacji.

Przed napisaniem III kwartetu Iris Szeghy szukała idei, która wyraziłaby sens powołania Grupy Wyszehradzkiej. Znalazła ją w osobowości malarza - Lászla Mednyánszkyego, którego twórczość zajmuje szczególne miejsce w sercu kompozytorki. Węgier o polskich korzeniach, urodził się i mieszkał na Słowacji. Jak mówi Szeghy: „Mednyánszky jest fascynującą postacią pod wieloma względami. Jego pracę i życie charakteryzuje duża niezależność połączona z pragnieniem wolności i głębokim humanizmem. Paleta nastrojów w jego obrazach świadczy o wielkiej wrażliwości i mistrzostwie. Uwaga malarza skupia się na naturze, ale także na losie człowieka – cierpieniach, nieszczęściach, zwłaszcza ludzi pochodzących z niższych klas społecznych, a także na okropnościach I wojny światowej.”

 


Mecenasem IV Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej Eufonie jest PKN Orlen.
Partnerzy: Filharmonia Narodowa, Polskie Radio Dwójka, IAM, Central European Music Forum, Waves Bratislawa.
Patroni medialni: PAP, TVP, TVP Kultura, Polskie Radio, PrestoPolmic
Partner redakcyjny: Polska Press wraz z portalem i.pl