Wiecie, co to jest SOLITER? – „No, ba! Tasiemiec!” – odpowiecie. I będziecie mieć rację. Ale SOLITER to nie tylko synonim tasiemca uzbrojonego. Słowo to ma także inne znaczenie: SOLITER to również ‘okaz drzewa lub krzewu, rosnącego pojedynczo, w oddaleniu od innych, wyróżniającego się wielkością, pokrojem lub barwą i przez to stanowiącego istotny element dekoracyjny dużego ogrodu lub parku’ (np. W tej sekcji ogrodu uwagę gości przykuwają dwa okazałe solitery: dąb szypułkowy i lipa drobnolistna, rosnące na wprost wejścia). Dawniej mianem SOLITER określano także ‘duży kamień szlachetny, oprawiony pojedynczo lub otoczony wianuszkiem drobnych kamieni, zwykle tego samego rodzaju’ („Między kilku pierścionkami jaśniał najsilniejszym blaskiem piękny pierścień z dużym i kosztownym soliterem” – opisywała Eliza Orzeszkowa). Wprawdzie wskrzeszanie dawnych słów i znaczeń ma swój urok, jednak należy być ostrożnym. Współcześnie tekst typu „Kunsztowny naszyjnik z oryginalnym, imponującym soliterem” mógłby przywoływać skojarzenia, których autor przywoływać nie zamierzał.