Odmieniamy nazwiska: pan i pani Smith

Trudno jest nam wymówić angielskie czy amerykańskie -th-, zwłaszcza jeśli pojawia się w wygłosie. Nie musimy się jednak aż tak bardzo starać, bo nie jesteśmy przecież Anglosasami, a każde zapożyczenie pojawiające się w języku polskim – w tym dowolna nazwa własna – ulega pewnej asymilacji, dostosowując się do systemu fonetycznego polszczyzny.  
Dlatego też nazwisko Smith możemy – całkiem poprawnie – wymawiać zarówno jako [smit], jak i jako [smis], trzeba tylko w obrębie jednego tekstu trzymać się wybranej formy i do niej dostosować odmianę, a konkretnie – formę miejscownika liczby pojedynczej.  Odmieniamy zatem albo: Smith – Smitha – o Smicie (jeśli wybraliśmy wersję fonetyczną [smit]), albo: Smith – Smitha – o Smisie (jeśli wybraliśmy wersję fonetyczną [smis]). Ważne, żeby w jednym tekście nie umieszczać na jednej stronie formy: (o) Smicie, a na innej: (o) Smisie. 
A jeśli chodzi o postać mianownika liczby mnogiej – taką jak w tytule – to lepiej byłoby napisać: pani i pan Smithowie, ale w wypadku nazwisk obcych dopuszcza się również stosowanie formy mianownika liczby pojedynczej w funkcji mianownika liczby mnogiej. Innymi słowy, zapis: pan i pani Smith też jest dopuszczalny. 

Źródło:

[SO PWN; NSPP; WSPP; PJ PWN; NNaz]