Wiemy, że trzej królowie przynieśli w podarunku Dzieciątku MIRRĘ, KADZIDŁO i ZŁOTO.  
Złoto od najdawniejszych czasów było symbolem – a nawet wyznacznikiem – bogactwa, więc jego obecność w zestawie drogocennych podarków nikogo nie dziwi. O kadzidle opowiemy następnym razem – dzisiaj zajmiemy się MIRRĄ.  
Piszemy MIRRA lub MIRA – obie formy są poprawne, odmieniamy: mirra – mirry – o mirze (nie: „mirrze”) i mira – miry – o mirze. (Dawniej pisano też: myrra, ale to już zdecydowanie przestarzała i niezalecana forma). W polszczyźnie jest to zapożyczenie z łaciny, w łacinie – z greki, w grece – zapewne z języków arabskich.  
MIRRA to żywica balsamowców – kolczastych krzewów lub drzew rosnących na Półwyspie Arabskim i w dużej części Afryki. Balsamowce, a zwłaszcza balsamowiec mirra (który jest głównym źródłem MIRRY), mają jasną, chropowatą, spękaną korę, spod której samoistnie wypływa żywica, zastygając w postaci małych, kruchych grudek. Grudki zastygłej żywicy odnajduje się, odrywa i zbiera (teoretycznie skaleczenie pnia powoduje większy wyciek żywicy, jest ona jednak znacznie gorszej jakości). Wygląd MIRRY nie jest zbyt atrakcyjny, za to jej właściwości…! W starożytności MIRRA uważana była niemal za panaceum: leczono nią choroby układu pokarmowego, oddechowego i rozrodczego, stosowano jako najskuteczniejszy środek antyseptyczny w infekcjach jamy ustnej i do jej pielęgnacji, wykorzystywano jej właściwości przeciwbólowe w rozmaitych maściach do smarowania skaleczonej lub owrzodziałej skóry i bolących stawów. Ze względu na właściwości przeciwbólowe dodawano ją do napoju, który tuż przed śmiercią podawano wycieńczonym, umęczonym, niekiedy skatowanym skazańcom, żeby – w tym ostatnim akcie miłosierdzia – ukoić ich ból.  MIRRY używano do ostatniego namaszczenia i do balsamowania zwłok. Była także składnikiem kadzideł wykorzystywanych w liturgii (ma bardzo przyjemny, lekko gorzkawy zapach). Przez całą starożytność i średniowiecze – obok złota i szlachetnych kamieni – należała do „stałego zestawu podarunkowego”, jaki ofiarowywali sobie nawzajem władcy. Kiedy składając sobie życzenia świąteczne, wypowiadamy formułkę „zdrowia, szczęścia, pomyślności”, przypomnijmy sobie MIRRĘ, bo to ona jest symbolem owego zdrowia. 

Źródło:

[SO PWN; SJP PWN; SMiTK, 697; Baza CKS]