KUR i KURA
il. Marcelina Jarnuszkiewicz
W najdawniejszych tekstach znajdujemy poświadczenia tylko formy liczby mnogiej: te KURY. Określano tym mianem stadka złożone z kur wodzonych przez koguta. Rzeczownik KURA to forma żeńska utworzona od męskiej KUR na określenie żeńskiego członka takiego stadka – KURY samiczki. Pierwotnym określeniem było bowiem słowo KUR, a KURY – w liczbie mnogiej – były to „kury z kurami”, czyli samce z samicami. KUR był niezwykle potrzebnym zwierzęciem. W czasach bezzegarkowych wyznaczał rytm dnia: pierwsze kury (pierwszy kur) to okolice północy, drugie kury – świt, trzecie kury – wczesny ranek, gdy już jest widno. Przyjmuje się, że samo słowo KUR pochodzi albo od dźwięków wydawanych przez ptaka (ale konia z rzędem temu, kto się owego „kur, kur, kur” w kogucim „kukuryku” doszuka!), albo od nawoływania kur: powtarzanego „kur, kur, kur”, które jeszcze gdzieniegdzie – choć coraz rzadziej – na wsiach słychać.
Źródło: [SJP PWN; SJP Dor; SEJP Bor, 275]