Settings and search
„U Pana Boga w Królowym Moście” w kinach Helios
12 grudnia o godzinie 18:00 zapraszamy do sieci kin Helios na film pt. "U Pana Boga w Królowym Moście".
„U Pana Boga w ogródku”, film z 2007 roku, który pierwotnie miał realizować Andrzej Barański, według scenariusza Tadeusza Chmielewskiego, ujmował dobrotliwym spojrzeniem na sielskie pejzaże Białostocczyzny, lokalny koloryt, wnosił naiwną, ale nie pozbawioną uroku historię, nie przeszkadzała temu nawet drętwa reżyseria Jacka Bromskiego, który, jak wiadomo, herosem tej profesji nie jest.
Część druga, „U Pana Boga za miedzą” z 2009, była już jedynie słabym odbiciem pierwszej, ale siłą rozpędu mogła się jeszcze podobać mniej ambitnym widzom. Po latach, właściwie nie wiadomo w jakim celu, powstała część trzecia.
Film jest reklamowany jako komedia, chociaż w trakcie seansu nie zaśmiałem się nawet jeden raz. Wszystko wydaje się tutaj siłowe, począwszy od absurdalnego pomysłu głównego, że tytułowy Królowy Most ma szansę stać się odrębnym bytem państwowym.
Nie bardzo wierzy się w tę historię, nawet melodramat, pomimo naprawdę sympatycznych i urodziwych aktorów, nie przekonuje. Może gdyby reżyser był choć trochę bardziej utalentowany?
Jedyne, co może przyciągnąć widzów, to chyba prawo nostalgii, powrót do aktorów, których polubiliśmy w części pierwszej i drugiej, to na przykład ostatnia rola Emiliana Kamińskiego zmarłego w 2022 roku (aż tak długo trwała droga „U Pana Boga w Królowym Moście” prowadząca do kin).
Równocześnie powstał serial, i – jak słyszę – niebawem zostanie pokazany w publicznej telewizji.
Kino – tylko na własną odpowiedzialność.
Łukasz Maciejewski