W tegorocznym konkursie „O Złoty Kafel” (konkurs organizowany w ramach festiwalu) zaprezentowały się trzy grupy. Jako pierwsza wystąpiła grupa Desert Rose (Białystok-Siemiatycze), następnie na scenie pojawiły się Rakjiet Fjiuel (Siemiatycze) i Niekonwencjonalni (Siemiatycze-Drohiczyn). Zespoły biorące udział w konkursie prezentowały repertuar rockowy. Brak utworów bluesowych w prezentacjach konkursowych sprawiło, że jurorzy (jednym z jurorów konkursu był gitarzysta Leszek Winder) postanowili nie przyznawać pierwszego miejsca w tegorocznej edycji konkursu. W historii festiwalu zdarzyło się to po raz drugi. Mimo, iż nie było zwycięzców, wszystkie zespoły, jako wyróżnienie otrzymały pamiątkowe kafle-statuetki oraz nagrody finansowe.

Po zmaganiach konkursowych na scenie pojawiła się grupa Krzak. Krzak to jedna z najpopularniejszych formacji rockowych w Polsce w latach 80-tych. Fantastyczny duet skrzypiec i gitary oraz wirtuozerskie umiejętności muzyków sprawiają, że koncerty zespołu za każdym razem wywierają ogromne wrażenie na publiczności. Nie inaczej było w Siemiatyczach.

Krzak

Po żywiołowym koncercie grupy Krzak, na scenie pojawiła się nie mniej energetyczna formacja Paula Lamba. Paul Lamb wybitny harmonijkarz, wraz z zespołem zafundował Siemiatyczom pokaźną dawkę brytyjskiego bluesa. Półtoragodzinny koncert wyraźnie podobał się publiczności. Dwukrotne bisy wyspiarzy mogą być tego dowodem. Koncert Paula Lamba & The King Snakes zakończył tegoroczny Siemiatycze Blues Festiwal.