Dom Kultury+ Inicjatywy lokalne – Bielsko – Biała

Data publikacji: 05.08.2013
Autor: Regionalny Ośrodek Kultury w Bielsku – Białej
Średni czas czytania 4 minuty
drukuj

Prezentujemy następny dom kultury z 50 biorących udział w programie Dom Kultury+ Inicjatywy lokalne 2013. Tegoroczna edycja zakłada dwuetapową realizację zadania. Większość beneficjentów pierwszą część zadania zakończyło 4 sierpnia.

Poniżej przedstawiamy relację i własne spostrzeżenia Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku – Białej.

REWOLUCJA CZERWCOWA

Na początku był deszcz... Duuużo deszczu!
Najlepsi z najlepszych wolontariusze: Basia, Ela, Kasia, Kinga, Magda i Marta, udali się do grup nieformalnych i organizacji pozarządowych z ankietą.
Ale po kilku dniach – podobno dzięki czerwonym rajstopom Agnieszki (koordynatora projektu) – zaświeciło słońce i wyszliśmy na ulice Bielska-Białej  „I wszystko rozśpiewało się wokoło”. Ulicą 11 Listopada przejechał barwny dom kultury na kółkach – za sterami sam Jack Sparrow. Na pl. Bolesława Chrobrego zagościła uliczna firma portretowa – z Ginger Rogers i Fredem Astairem w rolach głównych. Na pl. Wojska Polskiego stanęły stelaże z łopoczącymi na wietrze pytaniami. Przed Teatrem Polskim wzniosły się góry pomysłów. W parkach zaś dorośli wraz z dziećmi grali w badmintona, zgadywali, co kryje się w magicznym pudełku. A „słoneczni” wolontariusze zachęcali do dialogu i aktywnego uczestnictwa w kreowaniu życia kulturalnego. Każdy miał prawo głosu. Każdy mógł realnie wpłynąć na treść i sposób kreowania wydarzeń kulturalnych, dzieląc się swoimi potrzebami, preferencjami, oczekiwaniami, wyobrażeniami oraz pomysłami.
I tak, okazało się, że mieszkańcy chcą m.in. koncertów, kursów tańca, warsztatów: dziennikarskich, filmowych, fotograficznych, muzycznych, plastycznych.
Dom kultury z ich marzeń powinien być przyjazny społeczności, otwarty na młodych ludzi z pasją i nowe pomysły. Powinien aktywizować, inspirować, tworzyć nowe inicjatywy.
Nie zabrakło również wypowiedzi-perełek w postaci: oranżady w przerwie, żylety (Legia Warszawa), czy wznowienia działalności palarni opium (ciekawe co na to żaby?). Niektórym mieszkańcom kultura w ogóle jest obca – tylko wychodzą z psem.
Ocenie poddana została również dotychczasowa oferta kulturalna Regionalnego Ośrodka Kultury na terenie Bielska-Białej. Spuśćmy na to zasłonę milczenia… Bo ROK jako obiekt infrastruktury śródmieścia Bielska-Białej praktycznie w ogóle nie istnieje w świadomości mieszkańców.
„Super pomysł! Super akcja!” – słyszeliśmy na ulicach. I tak nas „niosło coś wiecznie, motorycznie i przed”. Co najważniejsze – nie tylko my dobrze się bawiliśmy, ale mieszkańcy również! Wszyscy, którzy stanęli na naszej drodze zostali zarażeni optymizmem i uśmiechem, które zostały poniesione dalej w świat.
Podsumowując: „rewolucja czerwcowa” pozwoliła zidentyfikować białe plamy na mapie działalności ROK, a także określić bariery i szanse współpracy z mieszkańcami Bielska-Białej.

http://www.rok.bielsko.pl/

 

Fotografie autorstwa Elżbiety Krawczyk:

Fotografie autorstwa Agnieszki Kobiałki: