Mówimy BZDURA, kiedy słyszymy coś, w co nie wierzymy i co wydaje się nam głupie, niedorzeczne i niepoważne. Kiedyś BZDURA mówiono też o człowieku, który wygadywał niestworzone historie, mówił głupio albo od rzeczy. O kimś takim mówiło się też, że „puszcza wiatry ustami” – a to powiedzenie świetnie oddaje etymologię BZDURY. Rzeczownik BZDURA pochodzi bowiem od czasownika BŹDŹIĆ, czyli ‘wydzielać gazy; puszczać bąki’, tym zaś, który wprowadził BZDURY do literatury był nie kto inny jak nasz znamienity noblista Władysław Stanisław Reymont.
Źródło: [SJP PWN; SO PWN; NSPP; WSPP; SEJP Bor, 49; ESJP, I, 104]
Używamy plików cookies (szczegóły znajdują się w zakładce „Polityka prywatności”). Jeśli nie chcesz, by „ciasteczka” były zapisywane na Twoim urządzeniu, zmień ustawienia przeglądarki. Jeśli jednak się na to zgadzasz, wciśnij