Ustawienia i wyszukiwarka
Wystawa: „Jeśli zapomnę o nich…” – upamiętnienie zbrodni sowieckich na Polakach 1937–1956
Celem wystawy pt. „Jeśli zapomnę o Nich…” jest oddanie czci Polakom, których zamordowano, bo należeli do narodu szczególnie znienawidzonego przez Sowietów. Wystawa upamiętnia ofiary sowieckich zbrodni dokonanych w latach 1937-1956.
W ogromie tych zbrodni są takie, które kwalifikuje się jako akty ludobójstwa (Operacja Polska NKWD, zamordowanie polskich oficerów w 1940 roku). Jednakże deportacje do łagrów i miejsc osiedlenia, gdzie Polacy ginęli od mrozu, głodu i pracy nad siły, przy swej masowości, a także eksterminacyjnym charakterze wyczerpują znamiona ludobójstwa, także przez to, że były skierowane przeciwko grupie narodowej – Polakom.
Data inauguracji wystawy nie jest przypadkowa, 17 września - rocznica ataku Armii Czerwonej na Polskę, najdobitniej wskazuje na źródło tych zbrodniczych działań czyli komunistyczną ideologię połączoną z rosyjskim imperializmem.
Przedstawione materiały upamiętniają:
̶ ponad 111 tysięcy ofiar Operacji polskiej NKWD przeprowadzonej w latach 1937-1938 przeciwko Polakom mieszkającym na terenie ZSRR, których miejsca pochówku do dzisiaj są nieznane;
̶ prawie 22 tysiące oficerów i podoficerów wojska, policji i Korpusu Ochrony Pogranicza - przedstawicieli polskiej inteligencji, których zamordowano w 1940 roku strzałem w tył głowy i zakopano w dołach śmierci w Katyniu, Charkowie i Mednoje, a także innych miejscach kaźni;
̶ setki tysięcy osób deportowanych w głąb Związku Sowieckiego z terenów wschodnich II Rzeczpospolitej, co stanowiło ostateczną zagładę polskiego charakteru tych ziem;
̶ tysiące ofiar aresztowanych, torturowanych i zamordowanych w czasie II wojny światowej i w latach 1944-1956 w okresie zniewalania Polski przez rosyjskich i polskich komunistów.
Wszystkie ofiary przedstawionych zbrodni miały z wyroku władz sowieckich zniknąć z polskiej świadomości narodowej, miały pogrążyć się na zawsze w niepamięci. Tym bardziej należy nieustannie o nich pamiętać. Obowiązkiem nas współczesnych, a także powinnością niepodległej Polski powinna być nie tylko troska o ocalałych, ale również przywracanie czci pomordowanym. Tylko w ten sposób ich ofiara nie będzie daremna, stanie się pierwiastkiem budującym współczesne i przyszłe pokolenia.