Rynek pracy w kulturze

Date of publication: 20.01.2011
Średni czas czytania 4 minutes
print

W ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba opracowań naukowych, których tematem była ekonomia kultury, znacząco wzrosła. Coraz częściej mówi się też z jednej strony o „ekonomizacji kultury” oznaczającej stosowanie w coraz szerszym zakresie „normalnych” kryteriów ekonomicznych w tym sektorze, z drugiej zaś o „kulturyzacji” gospodarki, która jest efektem uznania kultury za znaczący czynnik wzrostu społecznego i gospodarczego. Wśród najczęściej podejmowanych przez ekonomię kultury
tematów, ważne miejsce zajmują analizy dotyczące sektora kultury jako kreatora miejsc pracy. Opracowanie prof. Teresy Słaby wpisuje się w ten nurt rozważań. Bezpośrednim bodźcem do jego powstania była opublikowana w czerwcu 2005 r. analiza wyników badań poświęconych zatrudnieniu w sektorze kultury w 25 krajach Unii Europejskiej

W badaniach tych uwzględniono podmioty, które prowadzą działalność zaliczaną do sektora kultury, oraz zatrudnienie w tzw. „zawodach kulturalnych” poza sektorem kultury. W tak zdefniowanym obszarze, w 2002 r. w Europie zatrudnionych było 2,5% ogółu zatrudnionych w całej gospodarce – najwięcej w Estonii – 3,7%, najmniej w Portugalii i Słowacji – ok. 1,4%.
 

W opracowaniu zabrakło informacji o zatrudnieniu w dwóch krajach europejskich będących członkami Unii. Krajami tymi były Polska i Malta. Przyczyną braku informacji była, jak napisano, niedostępność danych. Prezentowany materiał w pewnym zakresie uzupełnia tę lukę. Korzystając z danych GUS, analizie poddano zatrudnienie w sektorze kultury rozumianym jako ogół podmiotów prowadzących działalność kulturalną i zatrudniających powyżej 9 osób. W tak zakreślonym obszarze zatrudnionych było w 2002 r. 1,8% ogółu zatrudnionych w Polsce.
 

Trzy istotne ustalenia wynikające z przeprowadzonych przez autorkę analiz to:
– po pierwsze, mimo trudnej sytuacji gospodarczej i budżetowej aktywność kulturalna – jeśli mierzyć ją udziałem zatrudnienia w sektorze kultury do zatrudnienia ogółem – w okresie 1998–2002 nieco się zwiększyła;
– po drugie, poziom wynagrodzeń w sektorze kultury był w omawianym okresie o około 20% wyższy niż średni poziom wynagrodzeń miesięcznych w kraju ogółem. Dotyczy to obu, wyróżnionych ze względu na swą specyfkę ekonomiczną, obszarów działalności kulturalnej, tj. zarówno przemysłów kultury jak i działalności tradycyjnie zaliczanej do kultury, takiej jak np. artystyczna i literacka działalność twórcza, działalność instytucji kulturalnych itp. Oba powyższe ustalenia sygnalizują, że stopień pauperyzacji kultury w Polsce, z pewnością dotkliwy, nie był w analizowanym okresie aż tak dramatyczny jak się zazwyczaj sądzi.
– po trzecie, analizowane dane po raz kolejny potwierdzają zdecydowaną supremację Warszawy jako ośrodka prowadzenia działalności gospodarczej w dziedzinie kultury. Jednocześnie przewaga Warszawy nad innymi ośrodkami w okresie 1998–2002 nie tylko nie malała, ale nawet powiększała się. W szczególności dotyczy to przemysłów kultury. Przewaga nie jest już tak duża w przypadku tradycyjnej działalności kulturalnej – w Warszawie skupionych jest ponad 1 wszystkich zatrudnionych
w tym segmencie usług.