Settings and search
„Książę i dybuk” – Kultura Dostępna w Kinach
„Książę i dybuk” to filmowa podróż śladami Michała Waszyńskiego, autora wielu znanych przedwojennych filmów z Eugeniuszem Bodo, reżysera mistycznego, żydowskiego „Dybuka”, a także producenta hollywoodzkich hitów z Sofią Loren i Claudią Cardinale.
Film Niewiery i Rosołowskiego stara się rozwikłać tajemnicę Waszyńskiego, który w życiu często zmieniał swoją tożsamość i pisał od nowa własną biografię. Ludzie, którzy mieli okazję się z nim zetknąć, zapamiętali go jako: dystyngowanego arystokratę, notorycznego kłamcę, Żyda - wiecznego tułacza oraz homoseksualistę i męża włoskiej hrabiny w jednej osobie.
Życie jest ciekawsze od filmu
Recenzja Łukasza Maciejewskiego
Ten znakomicie udokumentowany i zrealizowany film ogląda się z rosnącym niedowierzaniem. Czy to wszystko prawda? Czy tak naprawdę mogło być? „Książę i dybuk” Elwiry Niewiery i Piotra Rosołowskiego, raz jeszcze potwierdza że w porzekadle „życie jest ciekawsze od filmu”, kryje się wiele prawdy. Życie Michała Waszyńskiego na pewno takie właśnie było.
Twórcy „Księcia i dybuka” wykonali ogromną pracę, przewertowali wszystkie możliwe archiwa, dotarli do dokumentów, które – jak się wydawało – nie istniały. Z tej koronkowej, a niekiedy wręcz detektywistycznej pracy, powstał biograficzny film niepodobny do żadnego innego tytułu z tego gatunku. Reżyser i producent Michał Waszyński, który przez niemal całe życie taktycznie zacierał za sobą ślady, mieszał wątki, sam sobie zaprzeczał, wyłania się z tego filmu jako postać, owszem, pełna sprzeczności, wciąż bardzo tajemnicza, ale ów sfinks raz po raz puszcza do nas enigmatyczne oko.
Droga od brudnego żydowskiego sztetla gdzieś w Polsce po najelegantsze salony Europy, od rzutkiego i sprytnego biznesmena po przyjaciela Orsona Wellesa i odkrywcę talentu Sophii Loren, układa się w spójną opowieść o ambicjach, wielkim talencie, żądzy sukcesu, a w tym wszystkim także o przygnębiającej samotności. Wielkość jest chyba zawsze samotna – sugerują twórcy filmu, a na dowód tej tezy, zderzają ze sobą sprzeczne opinie na temat twórcy „Dybuka” wygłaszane przez jego przyjaciół i nieprzyjaciół. Obalają oni mity na temat mitycznego hrabiego (naprawdę nazywał się Mosze Waks), którego życie było jedną wielką kreacją. Niekiedy tak wielką, że nie sposób było się od niej uwolnić. Jedno kłamstwo pociągało za sobą kolejne, jeden mit uwiarygadniał następny, a fantasta Mosze wymyślający sobie życiorysy równoległe, z czasem sam w nie zapewne do pewnego stopnia uwierzył.
Znakomity, nagrodzony między innymi na festiwalu w Wenecji film Niewiery i Rosołowskiego pokazuje także, czym może być wyświechtana struktura kina biograficznego w rękach utalentowanych artystów. Nie jest reportażem, nie jest laurką czy hagiografią, ale artystycznym dziełem samym w sobie. Meandrycznym i zaskakującym.
Łukasz Maciejewski – urodzony w Tarnowie dziennikarz, krytyk filmowy i krytyk teatralny. Absolwent filmoznawstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim, wykładowca na Wydziale Aktorskim PWSFiT im. Leona Schillera w Łodzi, a od 2016 roku ambasador projektu Kultura Dostępna realizowanego przez Narodowe Centrum Kultury. Autor takich książek jak Aktorki. Portrety, czy Flirtując z życiem. Danuta Stenka w rozmowie z Łukaszem Maciejewskim.
Scenariusz i reżyseria: Elwira Niewiera, Piotr Rosołowski
Obsada: Michael Babchuk, Batia Beigl, Alex Mankiewicz
Repertuar i adresy kin znajdziesz na www.kulturadostepna.pl