Sieciowanie, innowacje, kultura. Relacja uczestnika wizyty studyjnej w Puławach

Date of publication: 05.06.2023
Średni czas czytania 8 minutes
print

Wspólne budowanie nowoczesnych sieci instytucji i partnerstw, zastosowanie sztucznej inteligencji w sektorze kultury i edukacji oraz zwiedzanie malowniczych Puław i Nałęczowa – to główne punkty programu wizyty studyjnej zorganizowanej dla grantobiorców projektu "Konwersja cyfrowa domów kultury" w dniach 16 - 18 maja br. przez Narodowe Centrum Kultury we współpracy z Puławskim Ośrodkiem Kultury „Dom Chemika”. Osobistą relacją z tego spotkania podzielił się z nami jeden z jego uczestników – pan Szymon Wójcik z Grójeckiego Ośrodka Kultury.

Lubelszczyzna zachwyca i tym razem nie mogło być inaczej! Zwiedzanie Pałacu Czartoryskich, parku i Świątyni Sybilli utwierdziło nas wszystkich w przekonaniu, że będzie to udana i niezapomniana wizyta. Było tak, jak w tytule – z myślą o człowieku.

Dom Chemika

Zanim poznaliśmy historię i architekturę regionu, eksplorowaliśmy inne ważne miejsce z punktu widzenia Nas – osób pracujących zawodowo w sektorze kultury. Katarzyna Nowak i Dominika Panfil zabrały naszą dwudziestoosobową grupę do jednego z najbardziej innowacyjnych i nowoczesnych Ośrodków Kultury – „Domu Chemika”. Już sama nazwa zaintrygowała mnie w odniesieniu do miejsca, gdzie powstaje kultura i sztuka.

Pomysł stworzenia dużego ośrodka kultury w Puławach powstał w latach 60. XX wieku, w Zakładach Azotowych "Puławy". Budowa obiektu trwała ponad 16 lat, jednak nigdy nie został on zakładowym ośrodkiem kultury. Po przekazaniu go władzom miasta w 1984 roku stał się miejskim ośrodkiem kultury, zachowując w nazwie pamięć o swoich budowniczych.

W „Domu Chemika” zobaczyliśmy pokazy taneczne dzieci i młodzieży, ciekawą wystawę, salę widowiskową, klubokawiarnię. Tętniące życie artystyczno- kulturalne wywołało uśmiechy na twarzy niejednego z nas. Przy jednym z występów tamtejszej grupy dziecięcej, przysłowiowa łezka w oku zakręciła się szefowi „Domu Chemika” – Zbigniewowi Śliwińskiemu. To taki moment, w którym człowiek przypomina sobie i zaczyna tęsknić za swoim miejscem pracy, gdzie nawet najcięższy dzień wynagradza radość i uśmiech dzieci i młodzieży.

Człowiek i Kultura

Po wyczerpującym i intensywnym dniu przyszedł czas na kolację i integrację w niezwykłej resturacji, malowniczo położonej między Puławami a Kazimierzem Dolnym. Już w ciągu dnia zdążyliśmy się poznać, ale każdy z nas był spragniony rozmów i dyskusji na temat kultury i sztuki - pracy, która jest jednocześnie naszą pasją. Wreszcie mogliśmy wymienić się swoimi doświadczeniami, spostrzeżeniami i uwagami. Debaty i konwersacje mogłyby toczyć się zapewne do bladego świtu, lecz organizatorzy zaplanowali nam kolejny intensywny dzień pełen wrażeń i doświadczeń.

„Sieciowanie”

Zaraz po śniadaniu spotkaliśmy się w jednej z sal konferencyjnych „Domu Chemika”.  Przy kawie, owocach i słodkościach, rozmawialiśmy na temat budowania i wzmacniania partnerstw z i instytucjami, firmami i stowarzyszeniami. Centrum Kompetencji Cyfrowych EDUKACJA 3.0 zadbało o to, żeby spotkanie było innowacyjne i kreatywne. Stworzyliśmy wspólnie sieć partnerstw i powiązań za pośrednictwem jednej aplikacji.

Sztuczna Inteligencja

Nie ukrywam, że czekałem na te zajęcia z niecierpliwością. Robert Turski wraz z Kasią z POK „Dom Chemika”, wprowadzili nas w tematykę  nowoczesnych technologii.  Dla mnie najbardziej inspirująca okazała się prezentacja prezesa Edukacji 3.0, Marcina Wolskiego. Dowiedzieliśmy się, jak możemy wykorzystywać sztuczną inteligencję w naszej pracy. Zaprezentowane aplikacje zrobiły na mnie duże wrażenie. Ta technologia daje mnóstwo możliwości. Moje wątpliwości co do zagrożeń z nią związanych zostały rozwiane.

Biblioteka – miejsce, gdzie przesiaduje młodzież

Tego samego dnia wybraliśmy się jeszcze na zwiedzanie Mediateki zlokalizowanej w tym samym budynku, co POK „Dom Chemika”. I tutaj też spore zaskoczenie wyglądem i funkcjonalnościami nowoczesnej  biblioteki. Po wejściu trafiliśmy do dużej, otwartej przestrzeni, gdzie każdy „kącik” miał swoje odpowiednie zastosowanie - strefa relaksu z wygodnymi leżakami czy obszar do nauki i czytania ze specjalnymi wysokimi kanapo-fotelami wyglądającymi jak wagon kolejowy. Dyrektorka Mediateki opowiadała nam, że taki projekt pozwala  łatwiej skupić się i wyciszyć. Przestrzeń oblegała młodzież przygotowująca się do matur. Zobaczyliśmy jeszcze strefę przeznaczoną dla najmłodszych, sale konferencyjne i pokoje ciszy – wygłuszone, przeszklone pomieszczenia.

Ludowość i folklor

Kolejny niezwykle ciekawy element w naszym programie wizyty studyjnej! Po całym dniu naszpikowanym nowymi technologiami, działaniami w przestrzeni wirtualnej powróciliśmy do korzeni – tradycji ludowych i lokalnego folkloru!

Panie z Kół Gospodyń Wiejskich zaprezentowały nam techniki tkactwa i pokazały, jak wyplatają swoje słynne kosze z rogożyny. Wszystkich pasjonatów kultury ludowej regionu zrzesza Klub Twórców Ludowych działający przy POK „Dom Chemika”. Ten czas umilił nam tradycyjny poczęstunek przygotowany przez gospodynie. Pierogi z serem, kaszą i miętą były rewelacyjne.

King sajz dla każdego!

Ostatniego dnia wizyty wybraliśmy się do Nałęczowa, gdzie odwiedziliśmy Dom Kultury i Kino „Cisy”.  Niewielką instytucją kieruje wielki pasjonat i prawdziwy artysta, Łukasz Król. W swojej prezentacji nawiązał do filmu King Sajz, gdzie rozmiar nie ma znaczenia. Dyrektor zaprezentował nam prężnie działającą placówkę ze stosunkowo niewielkim budżetem, realizującą ciekawą ofertę kulturalno- artystyczną przy współpracy z wieloma osobami i instytucjami.

Kultura to ludzie

Z myślą o człowieku! W Puławach rzeczywiście tak było. Organizatorzy zadbali o nas w najdrobniejszym szczególe. Poznałem wielu ciekawych i interesujących ludzi. Po trzech intensywnych dniach spędzonych w takim gronie, człowiek wraca do pracy z nowymi inspiracjami, pomysłami i pokładami energii.  Możemy rozmawiać  o technologiach i wdrażać innowacyjne rozwiązania, jednak człowieka w kulturze one nie zastąpią. I tutaj jest nasza rola, aby wykorzystać te narzędzia jak najlepiej.

Podziękowania dla całego zespołu, a w szczególności dla Chrystiana!

Szymon Wójcik

Grójecki Ośrodek Kultury