Wybory czerwcowe. Początek drogi do pełnego odzyskania niepodległości

Data publikacji: 04.06.2018
Średni czas czytania 4 minuty
drukuj

4 czerwca 1989 r. odbyły się pierwsze po II wojnie częściowo wolne wybory do parlamentu. Zwycięstwo Solidarności było początkiem końca komunizmu nad Wisłą oraz Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, w której władzę sprawowała Polska Zjednoczona Partia Robotnicza (PZPR) podległa Moskwie.

Wybory czerwcowe. Początek drogi do pełnego odzyskania niepodległości
Fot. autor Tomasz Sarnecki (CC BY 3.0) Plakat "W samo południe"

Wybory były wynikiem kompromisu. Zawarła go skupiona wokół Lecha Wałęsy, przewodniczącego Solidarności, część demokratycznej opozycji oraz PZPR. Wcześniej odbywały się rozmowy w Magdalence (od września 1988 r.) oraz obrady Okrągłego Stołu (luty-kwiecień 1989). Jednocześnie ponownie zarejestrowano NSZZ Solidarność.

Opozycja pod nazwą Komitet Obywatelski „Solidarność” prowadziła kampanię wyborczą m. in. na łamach „Gazety Wyborczej”. Działało studio wyborcze, w którym pracował popularny komentator sportowy Bohdan Tomaszewski. Czytelnym sygnałem dla wyborców były utrzymane w jednolitej formie plakaty. Przedstawiały Lecha Wałęsę ściskającego dłoń kandydata OK. Do ostatecznej rozprawy z komunizmem nawoływał również westernowy plakat z Garym Cooperem, idącym do wyborów z odznaką „Solidarności”. Kandydatów KO wspierały światowe gwiazdy: Jane Fonda, Yves Montand, Stevie Wonder. Przeciwko nie w pełni demokratycznym wyborom była m. in. Solidarność Walcząca Kornela Morawieckiego.

Główną stawką wyborów było 35% miejsc w Sejmie (161) oraz 100% miejsc w odrodzonym Senacie (100), na które można było oddawać głosy w wolnym głosowaniu. KO zdobyło już w pierwszej turze 160 mandatów poselskich oraz 99 miejsc w stuosobowym Senacie. Tymczasem najwyżsi funkcjonariusze PZPR i satelickich partii (ZSL i SD), którzy mieli bezpiecznie dostać się do parlamentu dzięki Liście Krajowej (m. in. premier Mieczysław Rakowski i szef MON Czesław Kiszczak) – nie dostali się do Sejmu. Odczytano to jako votum nieufności wobec rządów PZRP. I otworzyło to drogę do sformowania pierwszego niekomunistycznego gabinetu w krajach zaliczanych po II wojnie do moskiewskiej strefy wpływów.

Choć opozycja nie w pełni wykorzystała zwycięstwo – m. in. na prezydenta wybrano Wojciecha Jaruzelskiego – dalszą konsekwencją był m. in. upadek berlińskiego muru oraz wszystkich komunistycznych rządów w Europie Środkowo-Wschodniej. Zaczął się polski marsz do pełnego odzyskania niepodległości, członkostwa w NATO i Unii Europejskiej.

Narodziny „S”

Przy okazji rocznicy wyborów czerwcowych przypominamy wydaną przez Narodowe Centrum Kultury publikację. Narodziny „S”  to początki „Solidarności” w Stoczni Gdańskiej przedstawione w czarno-białych zdjęciach Mirosława Stępniaka. Zebrane w albumie fotografie dokumentują przełomowe dla Polski chwile, ukazane z perspektywy jednego człowieka – fotoreportera przeczuwającego, że oto na jego oczach, rodzi się „nowe”.