Ustawienia i wyszukiwarka
Koszty "wyzwolenia"
O filmie ”Wiatr od Wschodu” mówi się bardzo rzadko – i raczej tylko
w kręgach historyków kina - również po l990 roku. Inne „wyzwolenie„
jest w tym czasie szerzej dyskutowane, gdyż zaczęło się wycofywanie z
Polski jednostek tzw. Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej ( PUGWAR).
Ostatnie jednostki PUGWAR stacjonują jeszcze w Polsce ( już nie PRL),
gdy w publikacji, podpisanej do druku 29 grudnia l991, „Wojenno –
Istoriczewski Żurnał „ zawiadamia czytelników, że pomiędzy lipcem 1944
a marce m 1945 wydano 26 mld 720 mln 959 ty. rubli.
Z artykułu, podpisanego przez gen. płk. Pokrowskiego, można się
dowiedzieć, że w operacji wyzwalania uczestniczyło 3 mln 246 tys.
radzieckich oficerów i marynarzy, z których poległo 477 295 tys., a
rannych zostało 1 mln 636 tysięcy.
W walkach stracono 2966 czołgów i dział samobieżnych, wartości 688 mln
557 ty. rubli oraz 2692 samoloty wartości 963 mln 620 tys. rubli. Armia
radziecka - wylicza dalej gen. płk. Pokrowski – zużyła 69 161 wagonów
amunicji ( 10 mld 319 mln rubli ), 27 412 ton bomb lotniczych ( 137 mln
60 tys. rubli), 24 792 pocisków lotniczych ( 137 mln 196 tys. rubli ),
992 906 ton materiałów pędnych i smarów ( 697 mln 666 tys. rubli )
medykamentów i sprzętu medycznego na kwotę 150 mln rubli (...)”
Z wyliczeniami gen. płk. Pokrowskiego postanawia polemizować m.in.
redakcja „Biuletynu Katyńskiego”, pisma Instytutu Katyńskiego w Polsce,
zgodnie ze statutem „powołanego do badania mordu w Katyniu w 1940 roku
oraz innych zbrodni sowieckich.”
.
„Według posiadanych przez nasz Instytut informacji – pisze Andrzej
Kostrzewski – straty w samolotach nie wynosiły 2692 lecz 2712 maszyn, w
czołgach nie 2966 ale 3114 maszyn. I dodaje, że w czasie walk na
terytorium Polski „Armia czerwona zużyła rzeczywiście 69161 wagonów
amunicji wartości 10 mld 319 mln rubli, lecz prawdopodobnie w walkach z
armia niemiecką”
„Z tym zrozumieniem roszczeń radzieckich– czytamy w innym miejscu
artykułu Kostrzewskiego- łączą się następujące uwagi Instytutu
katyńskiego w Polsce:
- po pierwsze – nie jesteśmy pewni, czy gen. płk Pokrowski miał na myśli Polskę czy Prywislanskij Kraj,
- po drugie – jesteśmy głęboko przekonani, że generał Pokrowski jest
też zwolennikiem ścisłego przestrzegania zasad prawa międzynarodowego,
a więc zdaje sobie sprawę z tego, że Rzeczypospolitej Polskiej
przysługuje prawo wysunięcia wzajemnych roszczeń wojennych ( i nie
tylko ) po b. Związku Radzieckim, reprezentowanym przez bratnie organa
Armii Czerwonej i NKWD z tytułu:
1) agresji dokonanej wspólnie z Rzeszą Niemiecką przez Armię Czerwoną w
dniu 17 września 1939 r. i okupowanie przez ZSRR prawie połowy
terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
2) przymusowego wywiezienia 1, 5 miliona obywateli polskich do ZSRR i
pozbawienie ich mienia oraz zmuszenia do pracy niewolniczej,
3) pozbawienie mienia dalszych 3 milionów obywateli polskich na okupowanych terenach,
4) zniszczenia 80 proc. majątku państwowego i narodowego
Rzeczypospolitej Polskiej na okupowanych terenach, w tym. m.in.
zakładów przemysłowych ( częściowo wywiezionych ), zagłębia naftowego w
Małopolsce Wschodniej, warsztatów rzemieślniczych, mienia organizacji
państwowych i społecznych, mienia rolniczego w wyniku zakładania
sowchozów i kołchozów,
5) dokonania zbrodni katyńskiej na ok. 15 tysiącach oficerów Wojska Polskiego wbrew zasadom prawa międzynarodowego,
6) dokonania zbrodni pozbawienia życia na dalszych – co najmniej – 500 tysiącach obywateli polskich,
po trzecie – uwzględnić należy wzajemne roszczenia od dnia 30 czerwca
1944 roku, tj. od wkroczenia Armii Czerwonej na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej;
7) grabienie majątku państwowego i prywatnego pozostałego po okupacji
hitlerowskiej, zwłaszcza z ziem przyznanych Polsce układem poczdamskim
z terenów b. Rzeszy niemieckiej,
8) mordowanie i wywożenie do ZSRR żołnierzy Armii krajowej i innych
organizacji niepodległościowych z terytorium Polski tj. żołnierzy
Polskich Sił Zbrojnych,
9) grabienie majątku państwa polskiego przez okres 1944-1989 w wyniku
wymuszanych na rządzie polskim, będącym ekspozytura Kremla,
niekorzystnych „umów handlowych” i traktowanie Polski jako „państwa
satelickiego” w stosunku do ZSRR, czyli państwa typu kolonialnego
10) koszty utrzymania Północnej Grupy Armii Czerwonej, potem Armii
Radzieckiej na terytorium Polski i związane z tym koszty niszczenia
środowiska ekologicznego po odliczeniu wartości pozostawionych
nieruchomości.
Po czwarte – dla Instytutu Katyńskiego w Polsce nie jest jasne pojęcie „wyzwolenie” Polski w r. 1944/45, bowiem
- celem działań Armii Czerwonej było wyłącznie pokonanie armii
niemieckiej i Rzeszy niemieckiej , a terytorium Polski stanowiło tylko
część obszaru tych działań wojennych
- Polska nie była zainteresowana działaniami wojennymi między Rzeszą
Niemiecką a Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich jako dwoma
państwami, które we wrześniu l939 roku dokonały wspólnej agresji na
Polskę, a Związek Radziecki. pokonując Rzeszę Niemiecką nadal odnosił
korzyści terytorialne i inne, wynikające z paktu Ribbentrop – Mołotow,
podpisanego 23sierpnia l939 r. de facto IV rozbioru Polski.
Podsumowując, państwo polskie i jego obywatele w okresie 1939 – 1945 poniosło olbrzymie szkody w ludziach i materiale tak ze strony okupanta niemieckiego jak i radzieckiego. szkody ponoszone ze strony okupanta radzieckiego przedłużyły się co najmniej do roku l989 ( i trwają częściowo nadal w postaci stacjonowania jednostek wojska na terytorium Polski)
Szkody te, wyrządzone tylko przez stronę radziecką – należałoby szacować co najmniej na wartość kilkadziesiąt razy przekraczającą koszty „wyzwolenia” Polski spod okupacji niemieckiej, podane w miesięczniku „WIŻ”.
Instytut Katyński w Polsce nadmienia również, że odszkodowanie za sama zbrodnie katyńska l940 roku ocenił w wyniku szczegółowego obliczania należnych odszkodowań na równowartość 453 milionów dolarów.
Instytut Katyński w Polsce dlatego ze zrozumieniem podchodzi do
wyliczeń gen. płk. Pokrowskiego, gdyż z takim tokiem rozumowania ze
strony władz rosyjskich – carskich i radzieckich – spotyka się i jest
obeznany z historii od czasów Piotra Wielkiego. Jest to rozumowanie
zabójcy, który zamiast poniesienia kary, występuje z żądaniem o
odszkodowanie za zużyte narzędzie ż zbrodni. Rozumowanie to zostało
przez władców Rosji carskiej i radzieckie przyswojone do rangi jednego
z elementów doktryny rosyjskiej racji stanu i nie budzi już zdziwienia.
Tekst Andrzeja Kostrzewskiego pt. „Oficerowie rosyjscy „ policzyli...”
wydrukowano w „Biuletynie Katyńskim”. nr 1(36), Kraków 1992.