Kocię to młode kota, łosię to młode łosia, orlę to młode orła, a PACHOLĘ? Czy PACHOLĘ to „dziecię pachoła”? Tak. PACHOLĘ, czyli chłopię, to dosłownie – strukturalnie – „dziecię pachoła”. PACHOŁ albo PACHÓŁ natomiast to nie zgrubienie od PACHOŁEK, tylko stary, rodzimy wyraz, który w niezdrobniałej postaci zachował się tylko jako osobowa nazwa własna (nazwiska Pachoł, Pachół). Oznaczał – w zależności od regionu – ‘mężczyzna’, ‘chłop’ lub ‘wojownik’. Zdrobnienia utworzone od tego wyrazu wyspecjalizowały się w odrębnych znaczeniach: PACHOŁEK ‘sługa, parobek, czeladnik’, choć dawniej również ‘młodzieniec, chłopak’ albo ‘syn’, a PACHOLIK – ‘chłopiec, chłopak, podrostek’. U Reja, Paska i Naruszewicza znajdziemy też bardziej podniosłe słowo PACHOLEC i zdrobniałe od niego PACHÓLCZYK. Pamiętajmy, że synonimem PACHOLĘCIA jest CHŁOPIĘ, a nie neutralne płciowo DZIECIĘ, nie używajmy więc słowa PACHOLĘ w odniesieniu do małej dziewczyneczki ani też – będąc kobietą – nie wspominajmy, że znamy coś od pacholęctwa…

Źródło:

[SJP PWN; USJP; NSPP; WSPP; SEJP Bor, 407; ESJP, II, 481; SJP L, II-II, 604]