Jak wiemy, PIERNIK to ciasto, które wyjątkowo długo nadaje się do jedzenia: nawet stare i całkiem czerstwe PIERNIKI zachowują swój smak. Dlatego też w potocznej polszczyźnie mężczyznę, który się zestarzał, przynajmniej od kilku wieków nazywa się PIERNIKIEM. Można przypuszczać, że dawniej taki PIERNIK to był „ktoś stary, ale jary”, jednak z czasem ta „jarość” zanikła, a uwypukliła się „starość” i związane z nią konotacje: ten, kto staje się PIERNIKIEM, PIERNICZEJE, czyli ‘dziadzieje, tetryczeje’, a skoro tetryczeje, to i PIERNICZY, czyli ‘gada od rzeczy; zrzędzi’. Czasownik PIERNICZYĆ można również interpretować jako eufemizm znacznie dosadniejszego czasownika pieprzyć w zn. ‘gadać bzdury’ – w końcu oba wyrazy w jakiś sposób wiążą się etymologicznie ze słowem PIEPRZ (bo PIERNIK to ‘ciasto pierne’, czyli pieprzowe, z pieprzem).
Źródło: [SEJP Bor, 430; ESJP, II, 558; SJP PWN; USJP]