Germanizm KURORT pojawił się w języku XIX-wiecznej socjety, potem został niemal całkiem zapomniany, by wrócić w latach 60. ubiegłego wieku i wzbudzić bardzo wiele kontrowersji wśród językoznawców. „Jego użycie nie jest podyktowane potrzebami języka, lecz irracjonalnym kultem cudzoziemszczyzny” pisał prof. Bogdan Walczak, a prof. Stanisław Urbańczyk nazywał go „wskrzeszonym barbaryzmem” i interpretował jako wtórne zapożyczenie - tym razem z języka bułgarskiego (w którym KURORT miałby być rusycyzmem), czego dowodem było - zdaniem profesora – pojawianie się tego określenia w wypowiedziach osób odwiedzających urocze kąpieliska: Warnę, Czajkę, Złote Piaski, Bałczyk. Taką burzę wywoływał KURORT kilkadziesiąt lat temu. A dzisiaj? We współczesnych słownikach rzeczownik KURORT jest już opatrywany kwalifikatorem „książkowy”.
Źródło: [SO PWN; SJP PWN; USJP; NSPP; WSPP; Baza CKS]