Ustawienia i wyszukiwarka
„Kto napisze naszą historię” – Kultura Dostępna w Kinach
Przedstawiamy fabularyzowany film dokumentalny o bezprecedensowym przedsięwzięciu – podziemnym Archiwum Getta Warszawskiego, które zajmowało się dokumentowaniem życia w getcie warszawskim, a powstało z inicjatywy Emanuela Ringelbluma w 1940 roku.
„Ludzie ludziom zgotowali ten los”
Recenzja Łukasza Maciejewskiego
Mało kto zdaje sobie sprawę, że ten skromny film, nakręcony z udziałem wielu polskich artystów, obejrzały miliony ludzi na całym świecie. Joanna Kos-Krauze opowiadała mi, że na jednym z bardzo egzotycznych festiwali na których pokazywała swój film „Ptaki śpiewają w Kigali”, podeszła do niej kinomanka, zadając dziwne pytanie: „Jakim cudem udało się pani pozyskać do obsady tak znaną aktorkę jak Jowita Budnik”. Nie, nie chodziło jej wcale o wcześniejsze, wielokrotnie nagradzane filmy Krzysztofa Krauze i Joanny Kos-Krauze, o „Papuszę” czy „Plac Zbawiciela”. Zadająca pytania myślała o filmie „Kto napisze naszą historię”.
Film jest bowiem amerykańsko-polskim fabularyzowanym dokumentem skupiającym się wokół działaności podziemnej organizacji funkcjonującej w getcie warszawskim – Oneg Szabat. Należało do niej kilkudziesięciu żydowskich literatów i działaczy. Domniemywali że mogą nie przeżyć wojny, dlatego swoje historie postanowili zamknąć w metalowych skrzyniach i zakopać pod ziemią. Pisali o wszystkim – o codzienności getta, rozmowach, przechowywali rozmaite kwity, plakaty, robili zdjęcia. Pomysłodawcą projektu był historyk, Emanuel Ringelblum. Dzisiaj tak zwane „Archiwum Ringelbluma” jest jedną z najważniejszych dokumentacji życia getta. Archiwum zostało wpisane przez Unesco na listę najcenniejszych zabytków piśmiennictwa: „Pamięć Świata”.
W filmie wyprodukowanym przez Nancy Spielberg, siostrę Stevena Spielberga, a wyreżyserowanym przez Robertę Grossman, losy członków Oneg Szabat grane przez polskich aktorów, zostają zestrojone z wykopiowaniami z kronik i dokumentów pochodzących z Archiwum Ringelbluma. Samego Ringelbluma zagrał Piotr Głowacki, jego żonę, Judytę – Karolina Gruszka, najważniejsza rola przypadła zaś wspomnianej już przeze mnie Jowicie Budnik. Znakomita aktorka gra Rachelę Auerbach – jednego z zaledwie trzech członków Oneg Szabat którzy przeżyli wojnę. Co ciekawe, kilka lat wcześniej Budnik zagrała już Rachelę w okolicznościowym monodramie poświęconym tej postaci, wyreżyserowanym przez Iwonę Siekierzyńską i przeniesionym następnie do TVP Kultura.
27 stycznia tego roku, w Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, na całym świecie odbyły się specjalne pokazy filmu Roberty Grossman – między innymi w siedzibie UNESCO w Paryżu, w Muzeum Tolerancji w Los Angeles, czy też w Muzeum POLIN w Warszawie. Nigdy zbyt wiele takich pokazów, nigdy za wiele przypomnień, że cytując „Medaliony” Nałkowskiej – to „ludzie ludziom zgotowali ten los”.
Łukasz Maciejewski – urodzony w Tarnowie dziennikarz, krytyk filmowy i krytyk teatralny. Absolwent filmoznawstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim, wykładowca na Wydziale Aktorskim PWSFiT im. Leona Schillera w Łodzi, a od 2016 roku ambasador projektu Kultura Dostępna realizowanego przez Narodowe Centrum Kultury. Autor takich książek jak Aktorki. Portrety, czy Flirtując z życiem. Danuta Stenka w rozmowie z Łukaszem Maciejewskim.
„Kto napisze naszą historię” (2018)
Reżyseria: Roberta Grossman
Scenariusz: Roberta Grossman
Obsada: Joan Allen, Adrien Brody, Jowita Budnik
Dystrybutor: Next Film