Sala koncertowa Sinfonia Varsovia - miejsce dla teatru i sztuk wizualnych.

Date of publication: 03.12.2010
Średni czas czytania 3 minutes
print

Jutro (4.12.2010) o godzinie 12:00 w siedzibie Orkiestry Sinfonia Varsovia odbędzie się debata pokonkursowa, ostatni etap konkursu architektonicznego na budowę nowej sali koncertowej przy ul. Grochowskiej 272. W spotkaniu udział weźmie autor zwycięskiego projektu – Thomas Pucher z austriackiego Grazu. W debacie wezmą udział również członkowie sądu konkursowego: Marek Kraszewski, Tomasz Konior, Jerzy Szczepanik-Dzikowski, Małgorzata Rozbicka, Piotr Śmierzewski, Hubert Trammer, a także Janusz Marynowski, Dyrektor Naczelny Orkiestry.

Podczas dyskusji finałowej prace konkursowe będą prezentowane przez ich autorów. Dzięki temu, będzie można się zapoznać z poszczególnymi koncepcjami architektonicznymi. Udział w prezentacji projektów, oprócz Thomasa Puchera, potwierdziły też pracownie: Mąka Sojka Architekci (II nagroda), Hermanowicz Rewski Architekci (II nagroda), a także wyróżnione zespoły: Krzysztof Banaszewski, Małgorzata Kuciewicz, Simone De Iacobis oraz RE S.C. Piotr Michalewicz, Mateusz Tański.

Zainteresowanie konkursem na opracowanie projektu sali koncertowej Sinfonii Varsovii na 1800 miejsc oraz rewitalizację całego terenu i zagospodarowanie pozostałych zabytkowych budynków przyciągnęło wielu chętnych z całego świata. Zakwalifikowało się 349 zespołów z 46 krajów i zaprezentowało wysoki poziom projektów .

Projekt sali koncertowej Sinfonia Varsovia, fot. materiały prasowe


Salę koncertową bardzo chwalił  podczas ogłaszania wyników wybitny akustyk, członek jury konkursowego – Eckhard Kahle. Mówił, że jest oryginalnym połączeniem dwóch typów sal koncertowych, jakie znamy ze świata: „winnicy” – ze sceną pośrodku i tym samym bliższym kontaktem widzów z muzykami i „pudełka po butach” czyli klasycznego prostopadłościanu.

wizualizacja sali koncertowej Sinfonia Varsovia, fot. materiały prasowe

Najbardziej uderza w tym projekcie nie kształt sali koncertowej (choć wewnątrz jest dość oryginalny, rzeźbiarski), ale wysoki mur, który otacza cały teren przy Grochowskiej. Dla jurorów to był właśnie atut. Przewodniczący Bohdan Paczowski przekonywał, że dzięki temu powstanie wyizolowana przestrzeń artystyczna, rodzaj tajemniczego ogrodu. A jednocześnie pozostanie otwarty przez to, że mur „unosi się” 3 metry nad ziemią i będzie można na teren Sinfonii Varsovii swobodnie wchodzić z każdej strony. Więcej