Pyszne, słodkie, kruche i soczyste, pachnące tak, jak tylko świeże jabłka mogą pachnieć, duże, żółciutkie, a z tej strony, z której słonko na nie świeciło, zarumienione jak niewinne dziewczątko…   
KRONSELKI – nie „krąselki” – bo o nich mowa, to jabłka starej, dziś już rzadko spotykanej odmiany jabłoni o nazwie oliwka kronselska, skróconej następnie do: kronselska. W nazewnictwie botanicznym stosuje się zapis wielką literą nazw odmian (a więc: Kronselska), ale w polszczyźnie ogólnej odmiany roślin uprawnych są traktowane jak rasy zwierząt domowych i hodowlanych i zapisywane małą literą (czyli: kronselska, kronselka).  
Nazwa KRONSELKA to spolszczona wersja oryginalnej francuskiej: Transparente de Croncels – dosłownie „przejrzysta lub jasna z Croncels”, a Croncels to przedmieście stolicy Szampanii, czyli Troyes we Francji – tam właśnie odmianę tę wyhodowano. Ponieważ w nazwie geograficznej, od której pochodzi nazwa odmiany jabłoni, znajduje się dwuznak -on-, a sama nazwa została spolszczona niespełna 200 lat temu, nie ma uzasadnienia dla zapisu nosówki w polskim wyrazie – poprawnie piszemy więc kronselka, a nie „krąselka”.  
 

Źródło:

[SO PWN; SJP PWN; SJP Dor; M. Kantorowicz-Bąk, Jabłoń w każdym ogrodzie]