Settings and search
20.12 | Monodram "Zofia" w reżyserii Beniamina Bukowskiego
Zofia to historia jednego życia, w którym mieściło się żyć co najmniej kilka. To historia, która nie dzieje się w podręcznikach, tylko w pojedynczym istnieniu. To wreszcie historia tych, którzy musieli dać sobie radę z najcięższym zadaniem po wojennej zawierusze - z życiem. Tekst inspirowany jest biografiami matek Powstańców Warszawskich (m.in. Zofii Rodowiczowej, matki porucznika Jana Rodowicza pseudonim "Anoda").
Narodowe Centrum Kultury jest producentem spektaklu.
Jak opowiedzieć o Zofii? Niezmiernie łatwo popaść w gotowe klisze, sięgając po martyrologiczną laurkę, albo – przeciwnie – lekkomyślnie odcinając się od niemodnego dzisiaj heroizmu. Prawdziwą sztuką jest odrzucenie tych prostych figur w poszukiwaniu autentyzmu ludzkiego doświadczenia.
Tekst Ani Wakulik ucieka przed pułapkami uproszczeń. Ważniejsze są w nim moralne dylematy, poczucie odpowiedzialności i poczucie winy, nadzieja i rozpacz. I właśnie ten uniwersalizm staraliśmy się oddać w pracy nad spektaklem.
- Beniamin Bukowski, reżyser
Ile ludzi, tyle historii... Przestrzeń teatru pozwala przywrócić jedną z tych ważnych - historię opowiedzianą narracją matki Jana Rodowicza „Anody”, która na tydzień przed 27. urodzinami syna dowiedziała się, że zginął po upadku z okna IV piętra gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
Ta niezwykła, dramatyczna historia musiała trafić na deski teatru, dlatego o jej opowiedzenie poprosiliśmy panią Annę Wakulik.
Zofia mówi: „ Mój syn umarł. A pięć lat później drugi. Miał tyle lat co ty. Torturowali go. Powiedzieli: krwotok z tętnicy głównej spowodowany upadkiem z okna. Ale to nieprawda.”
Młodzi twórcy spektaklu, we współpracy z Małgorzatą Pieńkowską tworzą opowieść o doświadczeniu matek pokolenia Kolumbów. O traumie po śmierci dzieci, zakamarkach pamięci, przemijaniu i bezradności wobec wojny i stalinowskiego terroru.
W imieniu Narodowego Centrum Kultury zapraszam do obejrzenia monodramu Zofia.
- Krzysztof Dudek, Dyrektor Narodowego Centrum Kultury
Anna Wakulik (ur. 1989 r.) - dramatopisarka. W latach 2012-2014 kierownik literacki Teatru im. L. Solskiego w Tarnowie. Autorka sztuk Zażynki (Teatr Polski w Poznaniu, reż. Katarzyna Kalwat; The Royal Court Theatre w Londynie, reż. Caroline Steinbeis; sztuka była nominowana do London Evening Standard Theatre Awards 2013, zdobyła Nagrodę Dziennikarzy w konkursie Metafory Rzeczywistości, znalazła się w finale Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej), Bohaterowie (Teatr im. L. Solskiego w Tarnowie, reż. Ewelina Pietrowiak). Finalistka Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej za tekst Krzywy domek (2010), Wasza wysokość (2014), Dziki Zachód (2015). Laureatka konkursu dramaturgicznego Teatru Wybrzeże za tekst Elżbieta H. (2011). Publikowała w „Dialogu”. Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2013) i Marszałka Województwa Pomorskiego (2009, 2010, 2015).
Beniamin Bukowski (ur. 1991 r.) - student IV roku reżyserii teatralnej na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. L. Solskiego w Krakowie i IV roku MISH Uniwersytet Jagielloński (filozofia, historia sztuki). Wyreżyserował spektakl Kaligula wg Alberta Camus z teatrem studenckim Remedium UJ (2012) i Wdowy Sławomira Mrożka w Teatrze Mazowieckim (2014). Finalista konkursu na debiut reżyserski w Teatrze Studio (2014). Półfinalista Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej za tekst Rzeczpospolita (albo W obozie wroga) (2014); w finale tegorocznej edycji z tekstem Niesamowici bracia Limbourg (2015). Laureat kilkunastu konkursów literackich, m.in.: Grand Prix w ogólnopolskim konkursie poetyckim Następcy Herberta, I miejsce w konkursie rzeszowskiego Teatru Maska w kategorii dramat, I miejsce w jubileuszowym XXX ogólnopolskim Hyde Parku Literackim w kategorii proza. Publikował m.in. w "Więzi", "Nowej Okolicy Poetów", "Fragile", jego teksty ukazały się również w "Tygodniku Powszechnym", "Znaku" i "Arteriach". Dwukrotny stypendysta Stypendium Rektora PWST za wybitne osiągnięcia, stypendysta Stypendium Rektora UJ, stypendysta Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci.
Małgorzata Pieńkowska (ur. 1965 r.) - aktorka i producentka. Absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. W latach 1988 - 1995 związana z Teatrem Polskim w Warszawie. W kolejnych latach (1996 - 2011) aktorka Teatru Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie. Gościnnie występowała na deskach Teatru Scena Prezentacje i Teatru Kwadrat. Zagrała w ponad 20-stu realizacjach Teatru Telewizji. Brała udział w słuchowiskach Teatru Polskiego Radia oraz dubbingu. W 2012 r. wyprodukowała spektakl Więzi rodzinne Daniela Gordona, w którym gra jedną z głównych ról. Laureatka wielu nagród m.in. za rolę w przedstawieniu Czyste szaleństwo na VI Ogólnopolskim Przeglądzie Spektakli Dyplomowych Szkół Teatralnych w Łodzi, nagroda TVP za rolę w Teatrze Telewizji Księżyc świeci nieszczęśliwym.
„Zofia”
Anna Wakulik
Reżyseria: Beniamin Bukowski
Kostiumy: Elżbieta Radke
Muzyka: Aleksandra Goetzen
Światło: Maciej Majchrzak
Obsada: Małgorzata Pieńkowska
Czas spektaklu: 60 minut bez przerwy.
Więcej informacji:
O "Zofii" powiedzieli:
Maciej Kędziak, Redaktor Naczelny Gali:
"...Siedziałem naprzeciwko sceny. W tak małej sali, przy kameralnej widowni, naprawdę czuć - jeśli nawet tego nie chcemy, (a znam takich, co się boją), że aktor jest głęboko w swojej roli. Albo z rolą - jak z najlepszym przyjacielem." za www.maciejkedziak.blogspot.com, Zofia, Małgorzata, Przyjaciel (11 maja 2015)
Kalina Rzeznik, redaktorka 34MAGAZINE:
"Monodram Zofia porusza - zarówno niełatwą tematyką, jak i autentycznością jej prezentowania. Stanowić będzie również nielada gratkę, dla miłośników gry aktorskiej na najwyższym poziomie oraz osób pragnących poczuć realne, przejmujące emocje" za www.34-magazine.com, "Zofia" w Teatrze Powszechnym - recenzja (maja 2015)
Barbara Michalczyk, redaktorka teatrakcje.pl:
"Cała postać została zbudowana na minimalizmie, a jednocześnie Pieńkowska intryguje swoją grą, wciąga i zmusza do jakiejś refleksji, jakkolwiek antypatyczna by ta Zofia nie była. Dopiero dzięki niej ta postać zyskuje jakieś ludzkie cechy, traci swą papierowość i patetyczność. I nawet znając z góry losy tej postaci, potrafi rozbudzić zainteresowanie" za www.teatrakcje.pl, Lament matkopolski (26 maja 2015)
Sylwia Krasnodębska, redaktorka Gazeta Polska Codziennie:
"Obraz wstrząsający. To właśnie próba pokazania tego, czego nie da się odpowiednio nazwać. Dramat matki, która traci dziecka. (...) genialna jest kreacja Małgorzaty Pieńkowskiej. A sam spektakl z pewnością wypełnia ważną misję. Jest elementem artystycznej mozaiki, która tworzy portret Polaków bezkompromisowo walczących o niepodległość Polski. I pokazuje wysoki koszt, jaki ponieśli nie tylko bohaterowie, ale i ich bliscy." za www.gpcodzienne.pl, Kiedy matka odchodzi od zmysłów (15 maja 2015)
Jacek Wakar, krytyk i redaktor Urody Życia:
"W ujęciu Małgorzaty Pieńkowskiej na pierwszym planie jest historia o utracie. Kiedy życie w jednym momencie traci sens, czym wypełnić sobie tysiące takich samych dni? Czy da się przestać karmić wspomnieniami? Pieńkowska zadaje te trudne pytania po cichu, nie próbuje zmienić monodramu w aktorski popis" za Uroda Życia, Głośny głos matki (lipiec 2015)