W latach 50. ubiegłego wieku spustoszone Bieszczady dla wielu stały się mityczną ziemią wolności. Góry były azylem, ucieczką idealną, dalekim schronieniem dla outsiderów, nieudaczników, zbiegów i wygnańców. Obiecywały bowiem życie w dzikiej krainie z dala od cywilizacji, od wszechwładnego państwa, milicji i służb bezpieczeństwa.

Agata Grzybowska fotografowała te odludne rejony przez długie zimowe miesiące 2015-2017 r. Bohaterowie i bohaterki jej zdjęć przyjechali w Bieszczady w latach 50.-80., żadna z tych osób stamtąd nie wyjechała. W górach często szukali wytchnienia, uciekali od dotychczasowego życia, próbując ustanowić siebie na nowo. Choć każdy z nich przybył w Bieszczady z nieco innego powodu, wszystkich łączy motyw porzucenia, rezygnacji „z czegoś” lub „z kogoś”. Zostawili za sobą całe dotychczasowe życie i wybrali samotność. Wszyscy też bardzo specyficznie pojmują wolność. To wolność, która wymaga poświęceń, ale też buduje.

Dołącz do wydarzenia na Facebooku →

Koordynatorki wystawy: Anna Rakowska, Katarzyna Haber (NCK)

Otwarcie wystawy: czwartek, 25 czerwca o godz. 18.00

Kordegarda. Galeria Narodowego Centrum Kultury

Wtorek–niedziela 11:00–19:00 
Poniedziałek – zamknięte
Wstęp wolny

POSŁUCHAJ PODCASTU: Fotografie Bieszczad i Krety w warszawskiej Kordegardzie →