„Miszmasz czyli Kogel Mogiel 3” – Kultura Dostępna w Kinach

Sieć kin Helios
Czw. 20 czerwca 2019 r.
Cena biletu: 10 PLN

Projekcje w czwartek o godz.: 13:00* i 18:00 w kinach sieci Helios
*tylko w wybranych kinach

Główna bohaterka Kasia nadal mieszka we wsi Brzózki i walczy z niechcianym zalotnikiem Staszkiem Kolasą. Do Polski wraca niespodziewanie jej syn i od razu wpada w kłopoty. Chłopak ma pomysł na niecodzienny biznes… W tym czasie w Warszawie w rodzinie Wolańskich wybucha kryzys. Wolańska – celebrytka i słynna sekstrenerka – wydaje kontrowersyjną książkę. Jej bliscy buntują się i uciekają z domu. Postanawiają najpierw odwiedzić Piotrusia, który dziś wiedzie wygodne życie u boku żony. Następnie ruszają w nieznane, a finał tej wycieczki znów przejdzie do legendy!

„W końcu coś dla ludzi”

Recenzja Łukasza Maciejewskiego

Plotki o kontynuacji kultowego dyptyku Romana Załuskiego powtarzały się co kilka lat, ale przez całe lata, a nawet dekady, na plotkach się kończyło. Dopiero po trzydziestu latach doczekaliśmy się trzeciej części cyklu – filmu „Miszmasz czyli Kogel Mogel 3”. Jest to jednak propozycja skierowana raczej dla nowych kinomanów niż do najbardziej zatwardziałych miłośników „Kogla Mogla”„Galimatiasu”.

Przede wszystkim zmieniły się proporcje. Kultowi odtwórcy głównych ról w dwóch pierwszych częściach na czele z Grażyną Błęcką-Kolską, Katarzyną Łaniewską, Ewą Kasprzyk czy Zdzisławem Wardejnem, w „Miszmaszu” pełnią funkcje nieledwie towarzyszące. Pierwsze skrzypce należą zaś do nowego pokolenia uosabianego przez syna Solskiej (Błęcka-Kolska) – Marcina Zawady (Nikodem Rozbicki) oraz córki Wolańskich (Wardejn i Kasprzyk) – mało sympatycznej Agnieszki (Aleksandra Hamkało). To wokół ich wątku toczy się akcja filmu, co ma swoje zalety, ma również wady.

Mnie na przykład o wiele bardziej podobałoby się rozwinięcie wątku Kasi Solskiej, albo grającej z komediowym szwungiem Katarzyny Skrzyneckiej, niż stereotypowa opowieści o Marcinie i Agnieszce. Najsłabiej w całym filmie wypada zaś kompletnie niezrozumiały i pozbawiony wdzięku wątek rodziny Goździków (Małgorzata RożniatowskaPaweł Nowisz) doczepiony na siłę, niepotrzebnie wydłużany i grany z przykrą przesadą przez niezłych przecież aktorów.

Piszę o wątpliwościach, bo chociaż nigdy nie byłem wielkim fanem „Kogla Mogla”, mam sentyment do tej serii, tak często powtarzanej we wszystkich polskich kanałach telewizyjnych. „Kogel Mogel” i „Galimatias” oddawały klimat lat osiemdziesiątych, dzisiaj ogląda się te tytuły trochę jako kronikę polskiej obyczajowości tamtego okresu. Być może jednak Ilona Łepkowska, autorka scenariusza wszystkich trzech części serii, wie coś więcej o odbiorcach niż nam się wydaje?

W końcu pomimo cierpkich opinii krytyków, „Miszmasz” okazał się wielkim sukcesem kasowym. Kiedy wychodziłem z kina, podsłuchałem rozmowę dwóch rozbawionych nastolatek. Usłyszałem: „Super film, w końcu coś dla ludzi”. Niby to tylko slogan, ale być może trafiający w sedno. Coś dla ludzi. Kropka.

Łukasz Maciejewski

Łukasz Maciejewski – urodzony w Tarnowie dziennikarz, krytyk filmowy i krytyk teatralny. Absolwent filmoznawstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim, wykładowca na Wydziale Aktorskim PWSFiT im. Leona Schillera w Łodzi, a od 2016 roku ambasador projektu Kultura Dostępna realizowanego przez Narodowe Centrum Kultury. Autor takich książek jak Aktorki. Portrety, czy Flirtując z życiem. Danuta Stenka w rozmowie z Łukaszem Maciejewskim.


„Miszmasz czyli Kogel Mogiel 3” (2019)

Reżyseria: Kordian Piwowarski
Scenariusz: Ilona Łepkowska
Obsada: Grażyna Błęcka-Kolska, Katarzyna Łaniewska, Ewa Kasprzyk
Dystrybutor: Next film