„Happy Olo” – Kultura Dostępna w Kinach

Sieć Kin Helios, Kino Elektronik
Czw. 26 kwietnia 2018 r.

PROJEKCJE: czwartki | 13:00* | 18:00
*w wybranych kinach Helios

UWAGA: pokaz filmu odbędzie się wyłączniekinie i luzjon i w kinach Helios

Tytułowy Olo w niebanalny i charakterystyczny dla siebie sposób opowiada swoje historie w trakcie podróży, której celem jest transport kajaka przez pełne uroku krajobrazy Polski. Opowieściom tym towarzyszą szalone fragmenty filmów z jego wypraw transatlantyckich, animacje ilustrujące przygody przeplatane piosenkami.

Niech żyje Olo!

Recenzja Łukasza Maciejewskiego

Aleksander Doba jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich podróżników. Jest również facetem zarażającym radością życia. Tytuł „Happy Olo” nie jest nadużyciem. Doba od pierwszych minut sensu emanuje dobrą, pozytywną energią. O swoich wyczynach opowiada tak jakby to była bułka z masłem. A osiągnął przecież tak wiele: jednoosobowo opłynął Bajkał, odbył dwie wyprawy przez Atlantyk. Imponujące jest również to, że w dobie komercjalizacji pasji podróżniczych, Aleksander Doba jest postacią z innej narracji, z innego świata. Nie inwestuje w sprzęt i sponsorów, inwestuje natomiast w siebie. I do wszystkiego doszedł samodzielnie. Działa najczęściej sam, rejs pod Wiśle – od źródła do ujścia – pokonał na małym, anachronicznym kajaku.

Ma dzisiaj ponad siedemdziesiąt lat, ale apetyt na dalszy ciąg. Uznawany przez poważne periodyki za „podróżnika roku”, nie ma wcale ochoty na  emeryturę, na odpoczynek. Woli działanie, bo tym co napędza Dobę, jest niestrudzona pasja odkrywcy i eksploratora świata, który wciąż jest tak bardzo niepokojący, fascynujący i tajemniczy.

W dokumencie Krzysztofa Pawła Bogocza i Marcina Macuka pojawiają się wprawdzie pewne rysy i zgrubienia na tym fenomenalnym portrecie. To przede wszystkim wypowiedzi jego bliskich, na przykład żony i siostry, dla których kolejne, zawsze do pewnego stopnia niebezpieczne podróże, są testem na cierpliwość, testem z niepokoju. Rodzina wolałaby, żeby Olo został w domu, zmądrzał, zestrzał się z godnością. Ale na pasjonata takiego jak on nie ma chyba rady. A bez takich ludzi, nasz świat byłby z pewnością trochę mniej kolorowy, smutniejszy.

Niech zatem żyje Olo. Happy Olo. Człowiek dający szczęście.

Łukasz Maciejewski

 

Obsada: Aleksander Doba

Scenariusz i reżyseria: Krzysztof Paweł Bogocz, Marcin Macuk

Dystrybutor: Emma Production