Piętnaście lat pracy nad projektem, tysiące przebytych kilometrów i zdjęć zrobionych spontanicznie i przy okazji. Tak powstawała "Polska" - wystawa Michała Szlagi. Na trzystu trzydziestu fotografiach znalazły się wnętrza autobusów, sceny obyczajowe i symbole narodowe znalezione w niespodziewanych miejscach. Polska jest na nich jednocześnie swojska i egzotyczna, piękna i kiczowata. Z autorem zdjęć rozmawiamy o niewidzialności, którą daje niepozorny aparat, spotkaniach z polskością w różnych miejscach świata oraz roli Czesława Miłosza w edukacji fotograficznej. Wystawę można oglądać do 9 kwietnia w Galerii Instytutu Fotografii Fort w Warszawie.