Piąte spotkanie projektowe w ramach przedsięwzięcia p.n. „No co ty?! Królu złoty!”, które odbyło się 20 czerwca upłynęło, jak do tej pory – pod znakiem wytężonej, ale i bardzo wesołej, pracy.

W sali Miejskiego Domu Kultury w końcu stanęła scena i mogliśmy rozpocząć montaż wszystkich wykonanych do tej pory elementów. Na podestach wyrosły krzewy i drzewa; na parawanach zawisły latające ptaki, a wzdłuż sceny popłynęła bohaterka naszych wszystkich działań – rzeka Netta. Wszystko powoli nabrało kształtu, by stać się malowniczym tłem dla inscenizacji.

Farba na dużych scenograficznych klockach już wyschła, więc można było pełną parą zabrać się za próby. Chyba nikt nie spodziewał się, że tkwią w nas tak olbrzymie pokłady artystycznej energii – mnóstwo wspaniałych pomysłów, twórczej inwencji i zaangażowania wszystkich uczestników projektu. Ciekawe propozycje padały ze wszystkich stron: od tych, którzy występowali i tych, którzy odpowiedzialni byli za to, co działo się za sceną (a tam działo się prawie tak dużo jak na scenie), ale i od tych, którzy montowali scenografię, aż po opiekunów. Cała inscenizacja powoli nabierała kształtu i, już w tym momencie można to powiedzieć – niebywałego uroku.

Pojawiły się też, normalne przed każdą premierą, emocje związane ze stresem. Gdzieś między wieszakami z kostiumami, a budowaną z olbrzymim zapałem kładką na scenicznej rzece, dało się słyszeć nerwowe westchnienia „to już jutro!”. Całe szczęście, ustępowały one miejsca pomysłom (czasem bardzo szalonych) na to, by podczas premiery wszystko poszło, jak należy. 

Z każdym powtórzeniem poszczególnych elementów przedstawienia, wszyscy nabierali pewności, że cała dotychczasowa praca przynosi wymierne efekty, a nawet najmniejszy element inscenizacji nie znalazł się w niej bez powodu. Rozstaliśmy się zatem w dobrych nastrojach z wiarą w powodzenie i odrobiną zniecierpliwienia, że przed widownią zaprezentujemy się dopiero jutro.

http://www.apk.augustow.pl/aktualnosci/no-co-ty-krolu-zloty

Autorka opisu i zdjęć: Alicja Kędzierska