"No co Ty?! Królu złoty" - drugie spotkanie projektowe z Nettą w tle. Woj. podlaskie

Data publikacji: 21.06.2018
Średni czas czytania 3 minuty
drukuj

Drugie spotkanie projektowe w ramach przedsięwzięcia p.n. „No co ty?! Królu złoty!” odbyło się w augustowskim Miejskim Domu Kultury we wtorek 5 czerwca. Po wyjeździe do Białostockiego Teatru Lalek inaugurującym projekt, nadszedł czas na spotkanie z historią Augustowa i rzeką Nettą.

Na dobry początek dnia, Pani Beata Żukowska, przewodnik turystyczny, zabrała nas na spacer i w sposób niezwykle zajmujący opowiedziała o najdawniejszych dziejach naszego miasta. Pierwszym przystankiem na spacerowej historycznej trasie była Bazylika Mniejsza pw. Najświętszego Serca Jezusowego, której wieże niegdyś służyły za punkt obserwacyjny leśników, czuwających nad tym, by Puszczy Augustowskiej nie strawił pożar. Potem ulicą 3 Maja – jedną z najstarszych w mieście – ruszyliśmy pod budynek byłego Gimnazjum Nr 1, pierwszej i najdłużej funkcjonującej w Augustowie szkoły. Tam, pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego, pani Beata opowiedziała trochę o trudnej drodze naszego miasta do niepodległości.


Celem wyprawy była bohaterka naszych działań projektowych, czyli rzeka Netta. Błonia były cudowną scenerią dla opowieści o wodnych szlakach Augustowszczyzny, a pośród nich o najważniejszym – Kanale Augustowskim. Wisienkę na torcie stanowiła „Legenda o Netcie” odczytana przy akompaniamencie szumu rzecznych fal i cichym pokwakiwaniu kaczek – ten tekst właśnie młodzież z Zespołu Szkół Specjalnych, Szkoły Podstawowej Nr 2 oraz Społecznej STO wystawi na scenie Miejskiego Domu Kultury w ramach podsumowania działań projektowych.

W drodze powrotnej do MDK-u zatrzymaliśmy się na chwilę przy filarach mostu na rzece – to bardzo szczególne miejsce bo niegdyś, właśnie rzeką Nettą przebiegała granica państwa. Zrobiliśmy sobie także zdjęcie grupowe przy zupełnie nowej atrakcji turystycznej - Ławeczce Beaty z Albatrosa. Tej samej, o której śpiewał niegdyś w swoim wielkim hicie Janusz Laskowski.
Spacer śladami historii Augustowa nie był jedyną atrakcją tego wtorkowego popołudnia. Po powrocie do domu kultury, jeszcze raz, na spokojnie, odczytaliśmy tekst, który będziemy wystawiać, rozdzieliliśmy role, opracowaliśmy koncepcje scenografii i kostiumów i zaplanowaliśmy kolejne etapy powstawania inscenizacji. Na kolejnym spotkaniu pewnie pojawią się już pierwsze elementy scenografii, ale nie uprzedzajmy faktów! Wszyscy jesteśmy ciekawi finału – mamy nadzieję, że Państwo również. 

Autorka zdjęć i opisu: Alicja Kędzierska