Nowe role środowisk twórczych: pracownicy socjalni, terapeuci, doradcy

Data publikacji: 25.08.2016
Średni czas czytania 4 minuty
drukuj

Tytuł: Nowe role środowisk twórczych: pracownicy socjalni, terapeuci, doradcy

Autor: Maciej Kowalewski, Anna Nowak, Regina Thurow

Rok wydania raportu: 2016

Finansowanie: Stowarzyszenie Media Dizajn, Szczeciński Inkubator Kultury, Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Społecznego „Socius", MKiDN

Nowe role środowisk twórczych: pracownicy socjalni, terapeuci, doradcy
galeria

Raport przedstawia badania przeprowadzone w zróżnicowanych pod względem wielkości miastach województwa zachodniopomorskiego. Autorzy dokonali analizy danych zastanych, przeprowadzili 7 wywiadów grupowych z ekspertami (reprezentantami miejscowej władzy samorządowej, organizacji pozarządowych bądź świata naukowego) oraz 40 wywiadów pogłębionych z przedstawicielami środowisk twórczych. W tekście dowodzą, że działania twórców mogą pełnić ważne funkcje w systemie opieki społecznej i powinny być w nim wykorzystywane znacznie częściej niż obecnie.                                      

Dokument ma pewien rys akademicki, który uwidacznia się w podrozdziale teoretycznym Środowisko twórcze jako środowisko społeczne (na jego 4 stronach znajduje się 15 przypisów) i zestawieniu zatytułowanym Środowiska twórcze jako kategoria funkcjonalna. Omawiane tam kwestie są interesujące z naukowego punktu widzenia, ale mniej istotne dla nieakademickich pracowników sektora kultury. Obecność tych zagadnień w raporcie budzi pewne zaskoczenie, ponieważ pod względem kompozycyjno-formalnym wydaje się on skierowany do stosunkowo szerokiego grona odbiorców. Zaczyna się od przyciągających uwagę cytatów, stroni od naukowego żargonu (choć zdarzają się wyjątki) i posługuje się dość szerokim zestawem wyróżnień graficznych, które pozwalają uniknąć długich bloków monotonnego tekstu.

Ważną zaletą dokumentu jest przejrzystość metodologiczna – już na początku bardzo treściwie prezentuje on użyte techniki badawcze, wiąże je również z poszczególnymi etapami i celami badania. Szkoda jednak, że w późniejszych rozdziałach dane z wywiadów autorzy wykorzystują w sposób dość nieskomplikowany: przywoływane opinie opatrują różnymi wariantami wyrażenia „większość rozmówców”, lecz nie analizują zróżnicowania poglądów osób uczestniczących w badaniu i nie rozpatrują ewentualnego zakorzenienia tych różnic w pozycji społecznej czy cechach demograficznych. Powstaje zatem pytanie, czy narracja raportu nie jest aż nazbyt spójna; czy nie pomija kwestii być może pobocznych, ale rzucających nieco inne światło na poruszane problemy.

Mimo powyższych zastrzeżeń jest to wartościowy raport, który w klarowny i atrakcyjny sposób przedstawia istotną problematykę. Zapewne będzie on miał również znaczenie praktyczne, ponieważ zawiera cenne informacje – lista barier utrudniających angażowanie twórców w proces rozwiązywania problemów społecznych to tylko jeden z przykładów.