Kulturalna hierarchia. Nowe dystynkcje i powinności w kulturze a stratyfikacja społeczna

Data publikacji: 01.07.2016
Średni czas czytania 8 minut
drukuj

Tytuł: Kulturalna hierarchia. Nowe dystynkcje i powinności w kulturze a stratyfikacja społeczna

Autor: Agata Bachórz, Karolina Ciechorska-Kulesza , Martyna Grabowska, Jakub Knera, Lesław Michałowski, Krzysztof Stachura, Stanisław Szultka, Cezary Obracht-Prondzyński, Piotr Zbieranek

Rok wydania raportu: 2016

Finansowanie: Instytut Kultury Miejskiej, Instytut Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa Uniwersytetu Gdańskiego oraz Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, MKiDN

Kulturalna hierarchia. Nowe dystynkcje i powinności w kulturze a stratyfikacja społeczna
Fot. Crossroads Foundation Photos, flickr, CC BY-NC-ND 2.0 galeria

Opis: Zespół badaczy skupionych wokół Instytutu Kultury Miejskiej opublikował kolejny raport dotyczący uczestnictwa Polaków w kulturze. Najnowsza publikacja porusza kwestię relacji między strukturą społeczną a formami uczestnictwa w kulturze i gustami estetycznymi. Zespół przygotowujący raport szeroko zdefiniował uczestnictwo w kulturze – badaniami objęto m.in. chodzenie do kawiarni/pubu czy galerii handlowych. Autorzy oparli swoje analizy na wynikach sondażu przeprowadzonego na próbie 1000 osób oraz na badaniach jakościowych. Przedstawione w raporcie wyniki potwierdzają dominację pozycji społecznej jako czynnika bardzo silnie warunkującego aktywność udomowioną (np. oglądanie telewizji) i aktywność instytucjonalną (chodzenie do kina i inne). W mniejszym stopniu wpływa ona na aktywność rekreacyjno-sportową. Demokratyczny charakter sportu ujawnia się także w przypadku wizyt na stadionach i do halach sportowych. Raport zawiera także rekomendacje dotyczące m.in rozwijania kompetencji społecznych i osobowych poprzez wspieranie postaw proaktywnych, potrzeby zbliżenia się instytucji kultury do jej uczestników, integracji różnych pól polityk publicznych, a także przekładania wiedzy naukowej na wymiar praktycznych działań.

Zasięg: Polska

Język: polski

Słowa kluczowe: uczestnictwo w kulturze, struktura społeczna, Polska, statystka, badania jakościowe, rekomendacje, rozwój kulturalny

                                                                                                                                                  

O raporcie z Aleksandrą Szymańską, managerką kultury i dyrektorem Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku, rozmawiał Stanisław Krawczyk

Stanisław Krawczyk: Które z wyników i wniosków zawartych w raporcie uznałaby Pani za najważniejsze?

Aleksandra Szymańska: Badanie miało wskazać, co wpływa na nasze preferencje i wybory dotyczące „bycia w kulturze”: uczestnictwa w kulturze instytucjonalnej, ale i wyboru książek, muzyki czy filmów. Co nas łączy, a co dzieli? Na ile jest to pozycja społeczna i determinujące ją m.in. miejsce zamieszkania, dochód, wykształcenie? Co jeszcze kształtuje naszą aktywność kulturalną i społeczną? Istotny obok pozycji społecznej okazał się tzw. nowy kapitał kulturowy, na który składają się: cechy osobowościowe, indywidualne postawy i charaktery (w tym poziom zaufania do innych ludzi), postawy prospołeczne, wrażliwość,  a także zaangażowanie towarzyskie czy aktywność obywatelska. Znaczącą rolę odgrywa również model powinnościowy wpływający na nasz styl życia: „wypada uczestniczyć”.

Raport analizuje przyczyny zróżnicowania uczestnictwa w kulturze. Ale możemy też mówić o takich praktykach kulturalnych, które pozycja społeczna warunkuje w niewielkim stopniu. Są to praktyki sportowe – czy to bezpośrednie uprawianie sportu, czy kibicowanie.

Badanie pokazało, że co prawda różnimy się pod względem gustów, ale pewne kanony są nienaruszalne – tak jak popularność książek Sienkiewicza w każdej z grup o różnych pozycjach społecznych. Pytano o tytuły książek, filmów, utworów muzycznych, programów telewizyjnych. Polecam analizę poszczególnych preferencji, bo obok różnic interesujące, a chwilami wręcz zaskakujące, były dla mnie same wskazania i wymieniane tytuły w każdej z grup.

Wreszcie zwróciłabym uwagę na współwystępowanie i wzajemne umacnianie różnych aktywności. Jeżeli jesteśmy aktywni kulturalnie w jakiejś dziedzinie, to z reguły przekłada się to na aktywność na innych polach.

Wydaje się, że pod względem struktury i stylu raport przypomina publikację naukową. Czy mimo to można polecić całość lub fragmenty dokumentu również odbiorcom spoza pola naukowego?

Raport stanowi relację z projektu badawczego i w tym sensie publikację naukową, ale celem Instytutu Kultury Miejskiej jest to, aby wydawane przez nas opracowania były zrozumiałe nie tylko dla socjologów i aby pozyskiwaną z nich wiedzę można było przełożyć na działalność w praktyce. Tu na pewno poleciłabym rozdział zatytułowany Kulturalne hierarchie Polaków. Wnioski praktyczne dla ludzi kultury, badaczy i polityków, określający trzy grupy docelowe, dla których raport może mieć znaczenie, i formułujący konkretne rekomendacje.

Istotna część rekomendacji dotyczy celu i sposobu prowadzenia działań animacyjnych i edukacyjnych. Podkreśliłabym zwłaszcza wagę rozwijania kompetencji osobowych, kompetencji społecznych, kreatywności, podmiotowości (rozumianej jako przejawianie aktywnych postaw), refleksyjności, zdolności interpersonalnych i szerzej: zdolności komunikacyjnych.

Wnioski z raportu zachęcają też do przemyślenia roli publicznych instytucji kultury, w tym instytucji samorządowych. Dużo mówimy dziś o otwartości, wprowadzamy polityki otwartościowe (na przykład inne godziny otwarcia czy bezpłatną ofertę programową), mamy wyniki potwierdzające często większą aktywność i uczestnictwo w działaniach instytucji. A nadal, co raport potwierdza, część społeczeństwa postrzega placówki kultury jako niedostępne, przeznaczone dla osób o wyższych kompetencjach kulturowych, wykluczające. Sama prowadzę instytucję kultury i ten problem jest dla mnie ważny. Aby docierać do coraz szerszego grona ludzi, powinniśmy przyglądać się lokalnej aktywności obywatelskiej – nie po to, by powtórzyć lub zawłaszczyć odbywające się już działania, wpisać je we własne i się nimi chwalić, ale po to, by wspomóc taką aktywność kompetencjami, narzędziami i infrastrukturą, jakimi dysponują instytucje.

Rekomendacją ważną nie tylko dla instytucji kultury, ale też dla osób mających wpływ na projektowanie polityk publicznych jest odejście od postrzegania kompetencji jako zamkniętych w poszczególnych sektorach – edukacji kulturalnej, edukacji szkolnej czy polityki społecznej. Sposoby wyposażania ludzi w pewne kompetencje powinny być wynikiem uspójnienia tych polityk.

W rozdziale rekomendacyjnym znalazły się też zalecenia dla badaczy. Ich rolą jest badanie,  nazywanie pewnych modeli animacji, narzędzi, przyglądanie się i barierom, i zmianom. W instytucjach kultury potrzebujemy na przykład modeli ewaluacyjnych, aby wiedzieć, czy dobrze rozumiemy i realizujemy naszą misję.